Radio Białystok | Wiadomości | 17-latek zatrzymany w sprawie oszustw "na adwokata" - grozi mu do 8 lat więzienia
Siedemnastolatek zatrzymany w sprawie oszustw "na adwokata". Najprawdopodobniej był tak zwanym odbierakiem.
Oszukał jednego z mieszkańców Łomży, a od drugiej osoby próbował wyłudzić prawie 200 tysięcy euro. Jak mówi zastępca Prokuratora Rejonowego w Łomży Joanna Czaplicka, Kacper K. we wrześniu tego roku zadzwonił do dwóch osób z informacją, że ich bliscy mieli wypadki.
Prokuratura Rejonowa w Łomży nadzoruje dochodzenie przeciwko Kacprowi K. podejrzanemu o popełnienie dwóch czynów. Pierwszy polegający na tym, że doprowadził pokrzywdzonego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez wprowadzenie go w błąd co do swojej tożsamości i wykonywanego zawodu oraz zaistniałego wypadku drogowego z udziałem jego córki i konieczności przekazania kwoty 50 tys. zł na rzecz adwokata - mówi Joanna Czaplicka.
Ostatecznie oszukany mężczyzna przekazał Kacprowi K. 20 tysięcy złotych. Druga osoba, od której chciał wyłudzić 180 tysięcy euro, sprawdziła czy faktycznie doszło do wypadku z udziałem jej córki. Kiedy się przekonała, że to nieprawda, nie przekazała pieniędzy.
Jak ustalili policjanci, mężczyzna, który odbierał pieniądze, jest uczniem jednej ze szkół na terenie województwa podkarpackiego.
Podejrzany ma 17 lat i zatrzymany został w miejscowości Lubaczów, w trakcie wykonywania praktyk szkolnych. Sąd Rejonowy w Łomży, na wniosek tutejszej prokuratury, zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy - dodaje Joanna Czaplicka.
Kacprowi K. grozi do 8 lat więzienia.
| red: ppO współudział w kilkudziesięciu tzw. nigeryjskich oszustwach, gdy przestępcy podają się np. za amerykańskich żołnierzy, lekarzy czy pracowników platform wiertniczych, deklarują uczucia, a potem proszą np. o pieniądze, oskarżyła białostocka prokuratura 74-latkę. Do niej miały trafiać pieniądze z oszustw.
Zaniżone ceny produktów oferowanych w Internecie mogą być próbą oszustwa - przypominają podlascy policjanci. Ponad 2,5 tys. zł straciła starsza mieszkanka powiatu sokólskiego, która w sieci chciała kupić opał. Po opłaceniu transakcji kontakt ze sprzedającym się urwał, a strona internetowa przestała działać.
2 tys. zł stracił mieszkaniec powiatu augustowskiego, który padł ofiarą oszustwa. Sezon grzewczy właśnie się rozpoczyna, więc należy uważać również przy zakupie opału, bo jak pokazuje przykład 61-latka przestępcy potrafią wykorzystać również potrzebę zakupu węgla.
Tym razem oszustwo udało się przerwać w trakcie, jednak 52-latka z powiatu wysokomazowieckiego i tak częściowo padła jego ofiarą. Jednak, dzięki własnej ostrożności i sprawdzeniu faktów, 52-latka straciła 3,5 tys. zł., a nie - jak jej to groziło - ponad 80 tys. zł.