Radio Białystok | Wiadomości | Łomża: Tablica upamiętniająca zamordowanych przez UB
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Nawet kilkadziesiąt osób mogło zginąć podczas przesłuchań w siedzibie Urzędu Bezpieczeństwa w Łomży. W piątek (21.06) odsłonięto tablicę upamiętniającą zamordowanych.
Funkcjonariusze Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego katowali przesłuchiwanych w latach 1944-1956. W tym czasie aresztowali kilka tysięcy osób.
Jak mówił obecny na uroczystości Krzysztof Sychowicz z Instytutu Pamięci Narodowej, do łomżyńskiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego trafiali zwykli mieszkańcy Łomży i powiatu, a także żołnierze Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych. Wszyscy ze względu na swoje antykomunistyczne poglądy byli inwigilowani aresztowani i często katowani.
"Trzeba też pamiętać, że nie było wtedy czegoś takiego jak prawa człowieka. Wszystkie zasady były łamane, razem z palcami" - dodaje Krzysztof Sychowicz.
Na uroczystym odsłonięciu tablicy obecny był również 92-letni Jan Olszewski z Bronowa. Został aresztowany, kiedy miał 21 lat - 18 grudnia 1945 roku. Był wielokrotnie bity - nogami od stołu i żelaznymi prętami. Przez przesłuchania nie słyszy na jedno ucho. Dostał wyrok 15 lat więzienia, za kratami spędził 8 lat. Jak mówił, wszystko za dwie litery: "AK".
Tablica została zamontowana z inicjatywy Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej na budynku dawnej katowni UB przy ul. Nowogrodzkiej 5. (pw/zmj)