Do śledczych w Hajnówce wpływa coraz więcej zawiadomień o naruszaniu prawa przez obie strony konfliktu wokół wycinki lasu.

Aktywny protest w Puszczy Białowieskiej

Działacze organizacji ekologicznych od pięciu miesięcy prowadzą aktywny protest w Puszczy Białowieskiej. Głównie blokują sprzęt służący do masowej wycinki drzew oraz uniemożliwiają wywożenie już ściętych drzew. Z kolei Lasy Państwowe do usuwania blokad skierowały dziesiątki strażników leśnych z całej Polski. 

Kilka zawiadomień do prokuratury

Okazuje się, że między obiema stronami coraz częściej dochodzi do fizycznych starć. Tylko w ostatnich tygodniach do prokuratury w Hajnówce trafiło kilka zawiadomień od poszkodowanych strażników i ekologów. Jak informuje szef prokuratury w Hajnówce Jan Andrejczuk - najnowsze dotyczy protestu z 4 października w miejscowości Podwaśki. Jak wynika z zawiadomienia jeden ze strażników leśnych miał być zmuszany do odstąpienia od czynności służbowej poprzez naruszenie nietykalności cielesnej. Podejrzany mieszkaniec województwa śląskiego usłyszał już zarzut, do którego się nie przyznał. 

O naruszeniach prawa przez strażników leśnych informują też protestujący. Hajnowska prokuratura prowadzi postępowania przygotowawcze wobec czterech protestów, w których strażnicy leśni mieli poturbować 9 osób. W tych sprawach jednak jeszcze nikomu nie postawiono zarzutów, bo wciąż trwają przesłuchania świadków.

Część protestów znalazła też już finał w sądzie, gdzie kilkunastu aktywistów odpowiada za naruszenie spokoju i porządku publicznego.

| red: maj