Tylko w puszkach było ponad 80 tysięcy, to niemal tyle, ile  suwalscy wolontariusze zebrali podczas ubiegłorocznej akcji. W tegoroczną zbiórkę zaangażowali się m.in. siatkarze Ślepska, którzy w puszce mieli ponad 3 tysiące złotych, suwalscy biegacze, hokeiści a nawet czworonogi. Rekordzista zebrał ponad 4 tysiące złotych. 

Jak podkreśla szefowa suwalskiego sztabu Anna Walijewska, pracy w przygotowanie tegorocznego finału było bardzo wiele, stąd radość, że mieszkańcy okazali się tak hojni, do puszek trafiały duże nominały, chociaż nie zabrakło też obcej waluty oraz  biżuterii. 

Rekord padł także w Augustowie. Tam udało się zebrać niemal 45 tysięcy. Ponad 7 tysięcy zebrali mieszkańcy Raczek, a do puszek wolontariuszy z Sejn trafiło ponad 10 tysięcy złotych, a dodatkowo także kilka dolarów i kilka euro. 

Prawie 21 tysięcy zebrali wolontariusze wielkiej orkiestry świątecznej pomocy w Wiżajnach, a warto podkreślić, że w tej niewielkiej gminie mieszka zalewie 2,5 tysiąca mieszkańców. Okazało się ze niemal każdy sztab pobił swój ubiegłoroczny rekord. Celem tegorocznej zbiórki WOŚP jest wyrównanie szans w leczeniu noworodków.    

| red: mag