Radio Białystok | Wiadomości | Szpital psychiatryczny w Choroszczy nadal przyjmuje wyłącznie pacjentów z zagrożeniem życia
Część pielęgniarek ze szpitala psychiatrycznego w Choroszczy wciąż jest na zwolnieniach lekarskich. Taka sytuacja jest od kilkunastu dni. Z tego powodu placówka ograniczyła przyjmowanie pacjentów.
Do szpitala w Choroszczy trafiają tylko osoby, które ze względu na zagrożenie życia - bezwzględnie wymagają hospitalizacji. Przyjmowani są również tzw. "pacjenci sądowi", czyli osoby skierowane przez sąd na badania.
Na zwolnieniach jest teraz prawie 40 pielęgniarek. Od dawna negocjują z dyrekcją warunki pracy oraz wynagrodzeń. Na razie bez efektu - mówi Tomasz Bezubik z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Szpitalu w Choroszczy.
Jesteśmy 2 lipca umówieni z dyrekcją szpitala na podpisanie protokołu rozbieżności. Z części postulatów możemy zejść, ale z niektórych nie możemy, będziemy twardo się trzymać. Czekamy na dobrą wolę ze strony szpitala - mówi Tomasz Bezubik.
Jak informuje dyrektor szpitala Tomasz Goździkiewicz - z powodu nieobecności części pielęgniarek odmówiono przyjęcia już ponad tysiącu pacjentom. To wiąże się też z dużymi stratami finansowymi dla placówki.
Przedstawiciele związków zawodowych działających w szpitalu zapewniają, że nieobecność pielęgniarek nie ma związku z trwającymi od dawna rozmowami w sprawie wynagrodzeń.