Burmistrz Szczuczyna Artur Kuczyński podkreśla, że dotychczas ośrodki wsparcia biznesu budowano w dużych miasta. Jego zdaniem nie stały się one jednak motorem rozwoju dla całego regionu.

Takie instytucje rozlokowane są w Suwałkach, Białymstoku i Łomży. Osiągnęły one jednak swój poziom rozwoju, a mimo to nie przyniosły korzyści dla mniejszych miejscowości. Przykład Sejn Szczuczyna, Ciechanowca i Moniek pokazuje, że potrzebne jest dodatkowe wsparcie - mówi Artur Kuczyński.

Jeden z inkubatorów powstać miałby w Sejnach. Byłby to budynek o powierzchni około czterech tysięcy metrów. Połowa obiektu przeznaczona będzie na część produkcyjną, a reszta na biurową. Burmistrz Sejn Arkadiusz Nowalski chce, aby przy jego projektowaniu obecni byli potencjalni inwestorzy.

Najpierw pytamy przedsiębiorców, a później budujemy. Ogłosiliśmy konsultacje i mam nadzieję, że pomogą nam dopracować projekt. Przykład suwalskiego Parku Naukowo Technologicznego uczy nas pokory i pokazuje, że takie rzeczy powinno się pod zaczynać wsłuchania się w potrzeby. Tak, aby to była inwestycja przemyślana i utrzymująca się w dobrej kondycji finansowej - mówi Arkadiusz Nowalski.

Koszt inkubatora to około 6 mln zł. Samorządy liczą, że 80 proc. tej kwoty pokryje dofinansowanie ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego.

| red: wsz