Podlascy emeryci coraz częściej korzystają z usług bankowych

Emerytury dostarcza także poczta

Wciąż jednak dla ok. 25. proc. podlaskich emerytów świadczenia przynosi listonosz -  mówi rzeczniczka białostockiego ZUS-u Katarzyna Krupicka:

Cenią bezpośredni kontakt i wymianę kilku zdań z zaprzyjaźnionym często doręczycielem. Ponadto, dopiero wtedy czują, że dostali emeryturę, kiedy banknoty ściskają w rękach. Wielu emerytów niewzruszenie korzysta z usług pocztowców, bo obawia się, że nie poradzi sobie z obsługą komputera. Tłumaczą też, że Internet to dla nich abstrakcja, że jest zbyt późno na naukę i nie zamierzają zmieniać swoich przyzwyczajeń. Skłonność do zakładania rachunków bankowych maleje wraz z wiekiem, u osób samotnych i mieszkających na wsi

- wyjaśnia Katarzyna Krupicka.

10 lat temu emerytury wypłacane na konto stanowiły połowę świadczeń w regionie. Z każdym rokiem coraz więcej osób przekonuje się do usług bankowych - dodaje Katarzyna Krupicka:

Ta grupa emerytów twierdzi, że gotówka dostarczana bezpośrednio do domu, naraża ich na niebezpieczeństwo kradzieży lub oszustwa. Ci, którzy wyłudzają pieniądze od osób starszych ciągle wymyślają nowe fortele więc seniorzy dmuchają na zimne i nie chcą trzymać pieniędzy w szafie

- mówi Krupicka.

Około 150 tys. emerytów i rencistów w Podlaskiem

W Polsce ok. 73 proc. emerytów, którzy ubiegają się aktualnie o świadczenia, prosi ZUS o wypłatę na konta bankowe.

Otrzymywanie pieniędzy w formie elektronicznej najbardziej preferują seniorzy zamieszkujący województwo opolskie - 81 proc, a następnie podlaskie – ok. 78 proc.

Najmniejsze zaufanie do bankowości mają mieszkańcy województwa świętokrzyskiego, bo jedynie 67 proc. prosi o wypłatę na konto.

W województwie podlaskim jest ok. 150 tys. emerytów i rencistów.

| red: rbon