Alarmy bombowe w podlaskich szkołach - w kilku placówkach matura z matematyki rozpoczęła się z opóźnieniem

Maturzyści piszą egzamin z matematyki

Wtorek to drugi dzień matur; maturzyści piszą egzamin z matematyki.

- Około godzinne opóźnienie było w sześciu szkołach - informuje dyrektorka Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łomży Jolanta Gołaszewska. Dodaje, że maile do szkół przyszły w nocy, więc dyrektorzy mieli czas, by szybko to zgłosić, dlatego też niemal w prawie wszystkich szkołach, po sprawdzeniu przez policję, egzaminy mogły się rozpocząć o czasie.

Powiedziała też, że np. dyrektor szkoły w Dowspudzie zdecydował się, by  przenieść egzamin do innej szkoły, bo - jak dodała - w tej zbyt długo czekałby na sprawdzenie pomieszczeń przez policję. - Dyrektorzy starają się szukać różnych rozwiązań - mówiła.

Maile o rzekomym podłożeniu ładunków wybuchowych dotarły też do wielu innych szkół w Polsce

Alarm w białostockiej szkole

Prawdopodobieństwo, że w budynku ktoś podłożył ładunek było nikłe - przez noc szkoła była zamknięta, pilnował jej też stróż, mimo wszystko trzeba było uruchomić procedury sprawdzania - dodaje dyrektor Bożena Karpowicz.

Otrzymaliśmy maila o godzinie 7:30, że w szkole jest podłożony ładunek wybuchowy i eksplozja nastąpi o godzinie 11:00. Od razu zawiadomiliśmy policję, policja bardzo szybko przyjechała, nie wpuszczaliśmy młodzieży do szkoły, przez jakiś czas. Później otrzymaliśmy informację, że możemy wpuścić młodzież. Bardzo sprawnie policja sprawdziła wszystkie pomieszczenia i mogliśmy rozpocząć egzamin zgodnie z procedurą

- mówi dyrektor Bożena Karpowicz.

Większości uczniów podczas sprawdzania budynku nie było jeszcze w szkole. Mail z ostrzeżeniem o bombie trafił także od innych szkół w Białymstoku - m.in. II i III LO oraz Zespołu Szkół Katolickich a także innych placówek w Polsce.

| red: mag, ary