W tym roku główną postacią, jaka ma być wspominana na marszu, będzie major Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka”.

W nawiązaniu do pewnych faktów historycznych, kiedy to Żołnierze Wyklęci, a w szczególności postać majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki” była zapominana, była pomijana, była krytykowana i próbowano ją zakopać gdzieś głęboko w ziemi, żebyśmy wszyscy o niej zapomnieli, w związku z tym hasło marszu to "Zdrajcy pomijają a Polacy pamiętają"

- zapowiada prezes białostockiej Młodzieży Wszechpolskiej Michał Mikucki.

W ten sposób organizatorzy marszu chcą się też odnieść do decyzji miejskich radnych, którzy zmienili nazwę ulicy majora Szendzielarza na Podlaską. Nie zgadzamy się na próbę oczerniania majora "Łupaszki" - mówi Robert Pieciak z grupy rekonstrukcyjnej.

Pamiętajmy o wyrokach sądowych, jakie wydał Sąd Garnizonowy, a później Naczelna Izba Sądu Wojskowego anulowała wszystkie kary dla majora "Łupaszki"

- mówi Robert Pieciak.

Niedawno między innymi z inicjatywy Instytutu Pamięci Narodowej na kilku blokach zawisły wielkopowierzchniowe banery prezentujące majora jako jednego z bohaterów powojennych walk o niepodległość. Akcję krytykują miedzy innymi mieszkańcy jednego z bloków, którzy domagają się usunięcia "kontrowersyjnej reklamy”. Chodzi o zarzuty, że oddziały "Łupaszki" odpowiadają za cywilne ofiary podczas przeprowadzanych akcji.

Białostocki Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych rozpocznie się 1 marca o godzinie 17:00.

| red: mag