Prawosławna pielgrzymka z Białegostoku na doroczne uroczystości w Supraślu

Przez epidemię mniej pątników

Zwykle w tej pielgrzymce, organizowanej przez Bractwo Młodzieży Prawosławnej diecezji białostocko-gdańskiej, bierze udział kilka razy więcej osób. 150 to maksymalna liczba uczestników wynikająca z obowiązujących przepisów dotyczących pandemii koronawirusa. Lista chętnych została zamknięta już pięć dni wcześniej.

Uczestnicy pielgrzymki Białystok-Supraśl do pokonania mają kilkanaście kilometrów, do supraskiego klasztoru dotrą przed wieczornym nabożeństwem inaugurującym obchody. Te odbywać się będą przy ołtarzu polowym przed główną monasterską cerkwią. Początek o 18:00. Główna świąteczna liturgia odbędzie się w poniedziałek o 10:00.

Kajakowa pielgrzymka z Gródka

Jeszcze przed niedzielną inauguracją obchodów kajakami przypłynie rzeką Supraśl ok. 40-osobowa grupa pątników z Gródka. Pierwszy odcinek swojej trasy - z powodu niskiego stanu wód - musieli w sobotę pokonać pieszo, w niedzielę już płyną z Nowosiółek. Ich podróż to nawiązanie do historycznego przekazu o założeniu supraskiego monasteru. Mowa jest w nim o tym, że mnisi z Gródka, szukając bardziej ustronnego miejsca dla swojej działalności, spławili rzeką Supraśl krzyż, a w miejscu, w którym się zatrzymał, powstał klasztor.

Zaginiona ikona

Ikona Supraska jest kopią XI-wiecznej Smoleńskiej Ikony Matki Bożej typu Hodegetrii, co znaczy "Przewodniczka". W XV wieku podarował ją ówczesny zwierzchnik monasteru biskup Józef Sołtan. Była bogato pozłacana i zdobiona drogimi kamieniami. Wkrótce ikona zasłynęła cudami uzdrowień modlących się przed nią chorych.

W 1915 r. w czasie Bieżeństwa wywieziono ją w głąb Rosji i obecnie jej los nie jest znany. Ikona umieszczona w cerkwi św. Jana Teologa jest jedną z dwóch wiernych kopii utraconej.

źródło: PAP | red: zmj