Radio Białystok | Wiadomości | Nawet 200 km/h jechał bez prawa jazdy pijany motocyklista
Mężczyzna nie zatrzymał się do policyjnej kontroli w okolicach Łomży. Ucieczkę 35-latek zakończył w przydrożnym rowie.
St. asp. Marcin Gawryluk z zespołu prasowego podlaskiej policji mówi, że policjanci z łomżyńskiej "drogówki” chcieli zatrzymać do kontroli motocyklistę w miejscowości Chojny.
Siedzący za kierownicą hondy mężczyzna zignorował sygnały nakazujące zatrzymanie pojazdu i zaczął uciekać w kierunku Szczepankowa, łamiąc wiele przepisów ruchu drogowego. Policjanci od razu rozpoczęli pościg. Uciekinier pędził miejscami 200 km/h. Swój rajd zakończył w przydrożnym rowie. Mężczyźnie nic poważnego się nie stało
- wyjaśnia st. asp. Marcin Gawryluk.
Szybko okazało się, co było powodem ucieczki.
Badanie alkomatem wykazało blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie. Kierowca nie miał też uprawnień do kierowania pojazdami. Natychmiast trafił do policyjnego aresztu. Teraz 35-latek odpowie za szereg wykroczeń drogowych popełnionych podczas ucieczki, niezatrzymanie się do kontroli, kierowanie bez uprawnień i przede wszystkim za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości
- dodaje st. asp. Marcin Gawryluk.
Za niezatrzymanie się do kontroli motocykliście grozi do 5 lat więzienia.