Mieszkańcy gminy Wasilków znów będą mogli kupować tańsze bilety komunikacji miejskiej

Przypomnijmy, że ostatnie głosowanie w tej sprawie okazało się nieważne. Przyczyną był brak możliwości podania imiennych wyników jawnego głosowania.

Zwołano zatem kolejne obrady, aby przywrócić niższe ceny biletów dla posiadaczy Karty Wasilkowianina. Ulgi zniknęły z początkiem września, kiedy przestała obowiązywać stara uchwała w sprawie cen biletów.

Zastąpiła ją nowa, która dotyczyła wyższych wpłat z budżetu gminy na konto Białostockiej Komunikacji Miejskiej. Dzięki temu posiadacze Karty Wasilkowianina mogliby kupować ulgowe bilety miesięczne i kwartalne na drugą strefę za złotówkę.

Jednak tej uchwały nie dało się wykonać z powodu braku porozumienia z władzami Białegostoku. Dlatego, aby przywrócić wcześniejsze zniżki, konieczne było przegłosowanie uchwały z poprzednimi kwotami dopłat do biletów.

Ośmiu radnych było za, sześciu wstrzymało się od głosu.

Gmina Wasilków znów będzie dopłacać z budżetu do biletu miesięcznego ulgowego 15 złotych, a do normalnego 30 złotych, natomiast do kwartalnego odpowiednio 30 i 90 złotych.

Przewodniczący rady Jarosław Zalejski zagłosował za tymi dopłatami, lecz wcześniej zapowiedział, że przygotuje następną uchwałę w sprawie cen biletów.

Obowiązujące do tej pory stawki będą określone jako minimalne - co ma dać możliwość dalszych negocjacji z Białostocką Komunikacją Miejską.

- Zostaną takie same warunki, a widełki są tylko później na wykonanie. (...) Jeżeli wojewoda by nie podważył tej uchwały, to zostają zniżki 15, 30 złotych, a możliwość negocjacji dla pana burmistrza zostaje na przyszłość

 - mówił Jarosław Zalejski.

Burmistrz Wasilkowa Adrian Łuckiewicz powiedział, że to dobre rozwiązanie.

- Daje mieszkańcom zniżki od 1 października i daje pole do procedowania rozwiązania widełkowego - o tyle, o ile jest ono prawnie możliwe. Nie widzę przeciwwskazań, żeby to sprawdzić 

- dodał Adrian Łuckiewicz.

Kolejną uchwałą w sprawie cen biletów radni zajmą się za tydzień.

| red: rbon, mag