Według raportu firmy TomTom specjalizującej się m.in. w produkcji urządzeń nawigacyjnych - Białystok jest jednym z najmniej zakorkowanych dużych miast w Polsce. Sprawdziliśmy, co na ten temat sądzą sami kierowcy. 

Większość zapytanych przez nas białostoczan zaznaczała, że w porównaniu np. z Warszawą czy Krakowem, ruch w stolicy regionu jest rzeczywiście niewielki, a w korkach zdarza się postać w godzinach szczytu. Wiele osób wskazywało też, że w czasie pandemii jeździ się lepiej, bo na ulicach jest mniej aut - rodzice nie dowożą dzieci do szkół, nie ma studentów. Największym mankamentem według nich jest jednak ograniczona liczba miejsc parkingowych, zwłaszcza w centrum, choć i w tym przypadku - w czasie lockdownu - jest poprawa.

Według raportu TomTom Traffic Index najbardziej zakorkowanym miastem w kraju jest wcale nie Warszawa a Łódź, tuż za nią uplasowały się Kraków i Wrocław. Białystok znalazł się na dobrym - dziesiątym miejscu spośród dwunastu branych pod uwagę w zestawieniu polskich metropolii. Niechlubnym liderem w rankingu światowym jest natomiast Moskwa, przed Bombajem i Bogotą.

| red: maj