Radio Białystok | Wiadomości | Młoda kobieta uwierzyła oszustom, że wzięto na nią kredyt - straciła 50 tys. zł
50 tysięcy złotych straciła mieszkanka powiatu grajewskiego. Kobieta padła ofiarą oszusta, który przedstawił się jako pracownik banku.
Jak mówi młodszy aspirant Grzegorz Gardocki z Komendy Powiatowej Policji w Grajewie, 30-latka uwierzyła w to, co mówi oszust, bo na jej telefonie wyświetlił się numer banku.
- Już na początku rozmowy rzekomy konsultant poinformował kobietę, że ktoś wziął na jej dane kredyt w wysokości 50 tysięcy złotych. Aby go anulować, polecił kobiecie wziąć kredyt na tę samą kwotę. 30-latka, postępując zgodnie z instrukcją fałszywego konsultanta, zaciągnęła go za pomocą infolinii swojego banku. Kiedy 50 tysięcy złotych znalazło się na jej koncie, kobieta wypłaciła je w bankomacie. Następnie we wpłatomacie wpłaciła na rachunek podany przez oszusta - informuje młodszy aspirant Grzegorz Gardocki.
Ten najprawdopodobniej wykorzystał oprogramowanie, które pozwala wyświetlić dowolny numer telefonu na aparacie rozmówcy. Dlatego policjanci kolejny raz apelują o ostrożność i przypominają kilka podstawowych zasad.
- Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych. Pracownicy banków nigdy nie żądają od klientów podania loginu, hasła do konta ani tym bardziej kodów autoryzacyjnych. Każdy telefon od osoby podającej się za pracownika banku, która proponuje wypłacanie i wpłacanie pieniędzy, jest telefonem od oszusta. O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy należy natychmiast informować policję - przestrzega Grzegorz Gardocki.
Wystarczy zadzwonić pod numer alarmowy 112.