Radio Białystok | Wiadomości | Powstała aplikacja, w której można sprawdzić, gdzie są schrony w Podlaskiem
Kilkanaście schronów w Białymstoku, jeden w Suwałkach, a poza tym kilkadziesiąt miejsc ukrycia i tysiące miejsc doraźnego schronienia. Wszystkie tego typu obiekty w naszym województwie można znaleźć w aplikacji, którą przygotowała Państwowa Straż Pożarna.
Jak mówi zastępca komendanta miejskiego PSP w Łomży Arkadiusz Obrycki, strażacy sprawdzili wszystkie obiekty, które mogą zapewnić schronienie, np. podczas ekstremalnych zjawisk pogodowych.
- W Łomży jest ponad 400 obiektów zinwentaryzowanych. Są trzy kategorie obiektów: schrony, ukrycia i miejsca doraźnego schronienia. Schronów w mieście Łomża, w powiecie łomżyńskim nie posiadamy. Są ukrycia, czyli budowle ochronne niehermetyczne, mamy dwa takie miejsca. A ponad 400 obiektów to są miejsca doraźnego schronienia, czyli parkingi podziemne, piwnice w blokach, w miejscach użyteczności publicznej - mówi Arkadiusz Obrycki.
Strażacy podczas inwentaryzacji większości obiektów nie sprawdzali szczegółowo ich odporności. Jak mówi Arkadiusz Obrycki, w przypadku miejsc doraźnego schronienia najważniejsze było kryterium położenia.
- Miejsce takie musi być przede wszystkim w zagłębieniu. Nie może być to piwnica naziemna, tylko musi być przynajmniej częściowo pod ziemią i to było jedno z głównych kryteriów. Kwestii odporności nie sprawdzaliśmy, oczywiście pytaliśmy zarządców obiektów odnośnie stropów, które muszą spełniać wymagania - dodaje zastępca komendanta miejskiego PSP w Łomży.
Aplikacja, jak mówią strażacy, jest cały czas dopracowywana. Nie wszystkie obiekty są opisane nazwą, widać tylko ich adres. Na liście są także miejsca, do których nie ma swobodnego dostępu. W przypadku Łomży miejscami ukrycia zarządzają osoby, które są w... Warszawie.
Adres strony, na której można sprawdzić gdzie można szukać schronienia: www.schrony.straz.gov.pl.