Czuję się niewinna i spokojnie zamierzam czekać na dalsze czynności, które w tej sprawie prowadzi prokuratura. Liczę na to, że szybko wrócę do pracy w Urzędzie Miejskim w Sokółce. Dziękuję moim współpracownikom, na czele z dwoma zastępcami, za to, że dbają o sprawy miasta i mieszkańcom, za okazywane wsparcie - to pena treść oświadczenia Ewy Kulikowskiej po tym, jak po 26 dniach zatrzymania w areszcie, przed tygodniem wyszła na wolność po wpłaceniu kaucji. 

Jednocześnie burmistrz wyraziła zgodę na podawanie jej pełnych danych osobowych, ale nie zgodziła się na wypowiedź do mikrofonu. 

Przypomnijmy, burmistrz Sokółki jest jedną z kilkunastu osób zatrzymanych w sprawie korupcyjnej i po decyzji sądu przez kolejne dwa miesiące nie może sprawować swojej funkcji. Obecnie jej obowiązki przejął pierwszy zastępca. 

Zasłaniając się dobrem trwającego śledztwa, prokuratura nie informuje o żadnych szczegółach postępowania. Wiadomo jedynie, że chodzi o udzielanie korzyści majątkowych osobom pełniącym funkcje publiczne oraz zajmującym stanowiska kierownicze w podmiotach prowadzących działalność gospodarczą.

| red: sk