Białystok: brakuje pieniędzy na wypłaty odszkodowań za przejęte przez miasto grunty

Około 45 milionów złotych dostali już w tym roku właściciele działek przejętych w Białymstoku głównie pod drogi. To wszystkie pieniądze zaplanowane na ten cel w 2011 r., a - jak się okazało - zapotrzebowanie jest większe.

Stąd propozycja o przekazaniu kolejnych 13 milionów złotych. Pieniądze są potrzebne na wypłaty odszkodowań za przejęte grunty zarówno na drodze cywilnoprawnej - to głównie działki z domami na przedłużeniu ul. gen. Andersa, a także na wypłatę odszkodowań związanych z przejęciem nieruchomości na podstawie specustawy. Ta pozwala urzędnikom przejmować grunty pod cel publiczny, nawet zanim pieniądze zostaną wypłacone.

Obecnie w Białymstoku toczy się około 250 takich postępowań i dotyczą one m.in. ulic: Solnickiej, Zagórki czy Zaściańskiej. Urzędnicy zobowiązani są w ciągu 14 dni od podpisania aktu notarialnego wypłacić pieniądze. A te już się skończyły. Stąd propozycja zasilenia puli 13 milionami złotych, które jeszcze w tym roku mają dostać właściciele przejętych gruntów.

Ale żeby te pieniądze przekazać, trzeba je skądś zabrać. Propozycja jest taka, aby wziąć ponad 6 milionów z tak zwanych wydatków inwestycyjnych i tyle samo z puli przeznaczonej na stadion miejski, którego budowa na razie jest wstrzymana.

Zgodzili się na to radni z Komisji Budżetu, ale ostateczna decyzja należy do wszystkich radnych - podejmą ją w najbliższy poniedziałek (24.10). (zmj)

Zobacz też:
Białystok: mieszkańcy Ustronnej chcą wiedzieć, ile miasto zapłaci za ich działki
Białystok: miasto przejęło ich działki pod budowę drogi. Wciąż nie dostali pieniędzy