Suwałki bez stref kibica na EURO

Wielbiciele piłki nożnej z Suwałk , którzy wolą oglądać mecze w większym towarzystwie muszą obejść się smakiem. Podczas EURO 2012, w mieście nie będzie stref kibica.

Strefy kibica powstają w wielu miastach. Suwałk na to nie stać. Rzecznik ratusza – Jarosław Filipowicz tłumaczy, że koszty są zbyt duże. Chodzi m.in. o ochronę takiej strefy otoczonej barierkami, atrakcje dla dzieci, koncerty, telebim i wynajęcie techników oraz opłata za przekaz telewizyjny. Konkretnej sumy nie jest w stanie podać, ale przekonuje, że to zbyt duży wydatek dla miejskiej kasy.

Do władz zgłosiły się dwie firmy, które planowały stworzyć takie strefy. Interesowały się placem przy ulicy Świerkowej. Jednak na pomyśle się skończyło. Za wysokie okazały się opłaty związane z transmisją meczu.

Cała nadzieja w suwalskich pubach i restauracjach. Zwłaszcza ,że jak mówi Jarosław Filipowicz , za przekaz telewizyjny nie trzeba płacić gdy mecz ogląda do 150 osób.

Wielu suwalskich kibiców jest jednak zawiedzionych. Podczas EURO 2012 wielu wolałoby oglądać mecze w większym gronie i w specjalnej strefie. W końcu takie mistrzostwa szybko się nie powtórzą. (akk)

Więcej:
Białystok: władze miasta planują "Piłkarski piknik" na Euro 2012