Radio Białystok | Wiadomości | Białystok: przedszkola nie dla 5- i 6-latków? "Trzeba dać rodzicom wybór" - uważają radni PiS
Nie można pozbawiać rodziców wyboru. Tak uważają radni Prawa i Sprawiedliwości i składają interpelację do prezydenta Białegostoku.
Chodzi o decyzję władz miasta dotyczącą tego, że dzieci 5-letnie, które wcześniej nie chodziły do przedszkola, mogą pójść jedynie do oddziałów przedszkolnych przy szkołach.
"Prawem rodzica jest wybór placówki" - podkreśla radna Agnieszka Rzeszewska. "Niepokoi nas najbardziej to, że pan prezydent narzuca rodzicom dzieci, które nie chodziły wcześniej do przedszkola jedyny wybór - szkołę. A szkoła i przedszkole różnią się diametralnie. Jeżeli rodzic uważa, że dla jego dziecka lepszym rozwiązaniem jest przedszkole, to takie rozwiązanie powinno być do przyjęcia" - tłumaczy.
"Takie rozwiązanie wprowadziliśmy, żeby więcej miejsc było dla młodszych dzieci" - mówi wiceprezydent Białegostoku, Adam Poliński. "Trzeba pamiętać, że liczba miejsc w przedszkolach jest ograniczona, i gdybyśmy przyjmowali do przedszkoli więcej pięcio- i sześciolatków, spowodowałoby to zmniejszenie liczby miejsc dla np. trzylatków" - mówi.
W Białymstoku trwa obecnie rekrutacja do przedszkoli. Do 6 kwietnia rodzice muszą złożyć dokumenty. (akk)
Więcej:
Jeśli nie w przedszkolu, to w szkole. Miejsce dla 5- i 6-latków będzie - zapewniają urzędnicy