Przed jednym z budynków Urzędu Marszałkowskiego przy ul. Poleskiej w Białymstoku stanęła publiczna ładowarka do samochodów elektrycznych. Skorzystać z niej będzie mógł każdy i to całkowicie za darmo – mówi marszałek województwa Artur Kosicki.

Urządzenie ma być dostępne za kilka dni, po tym jak przejdzie wszystkie odbiory. Co ciekawe stacja ładowania zasilana jest prądem wytwarzanym przez ogniwa fotowoltaiczne zamontowane na budynku urzędu, a godzina ładowania pozwoli na przejechanie nieco ponad 100 kilometrów.

Kolejną stację ładowania samochodów elektrycznych chce zamontować białostocki Zespół Szkół Mechanicznych, który walczy o odpowiednią dotację z budżetu obywatelskiego. Urządzenie przyda się wszystkim mieszkańcom – przekonuje dyrektor szkoły Małgorzata Kleszczewska. Jednak by taka stacja powstała na terenie "mechaniaka", projekt musi wygrać w internetowym głosowaniu mieszkańców. To potrwa do 15 października.

W Podlaskiem jest zaledwie kilka publicznych ładowarek dla samochodów elektrycznych. Poza Białymstokiem znajdziemy je miedzy innymi w Łomży i Suwałkach.

| red: rbon