Radio Białystok | Wiadomości | SKO uchyliło decyzję prezydenta Białegostoku dotyczącą usunięcia przeszkód lotniczych na Krywlanach
Nie tak szybko, jak niektórzy tego oczekują, będzie można korzystać z pełnej długości pasa startowego na Krywlanach.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyliło decyzję prezydenta Białegostoku dotyczącą usunięcia przeszkód lotniczych. Wydana ona została ponad dwa miesiące temu i mówiła o tym, że trzeba będzie wyciąć w pobliskim Lesie Solnickim ponad 15 tysięcy drzew. Teraz procedurę trzeba powtórzyć. Jak mówi rzeczniczka prezydenta Białegostoku - Urszula Boublej: "dlatego rozpoczął się ponowny proces wydawania decyzji; czekamy na zaktualizowaną dokumentacje geodezyjną".
Ile to potrwa? Nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że SKO miało wiele zastrzeżeń. W skrócie - jak mówi jego prezes - profesor Dariusz Kijowski - zabrakło dokładności. Dodaje, że chodzi m.in. o to, że zezwolono w tej decyzji na usunięcie przeszkód lotniczych, tylko nie wiadomo konkretnie jakich, a prawo tego wymaga, by określić, gdzie i jakie drzewo trzeba usunąć, a nie, że na danym terenie trzeba wyciąć np. kilkanaście tysięcy sztuk.
Dlatego też na razie wycinki w Lesie Solnickim na potrzeby pasa startowego nie będzie, a prace prowadzone w różnych miejscach nie mają związku z tą inwestycją. Jak mówi rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku Jarosław Krawczyk: "Nadleśnictwo Dojlidy prowadzi prace hodowlano - pielęgnacyjne".
Utwardzony pas startowy o długości 1350 m i szerokości 30 m, powstał ponad dwa lata temu z przeznaczeniem dla małych samolotów. Na możliwość jego pełnego wykorzystywania czekają przede wszystkim przedsiębiorcy, a przedstawiciele kilku organizacji sprzeciwiają się planowanej wycince drzew.