Dieta bezmięsna staje się coraz bardziej popularna zarówno ze względów zdrowotnych, jak i etycznych. I mimo że ma coraz więcej zwolenników, to są również osoby, które nie wyobrażają sobie przejścia na wegetarianizm. Doceniają one zarówno walory smakowe mięsa, jak i jego liczne wartości odżywcze.

Psychodietetyk Anna Kuczkin uważa, że dla wielu ludzi brak jedzenia mięsa to bardziej aspekt psychologiczny niż biologiczny. 

Natomiast rzeczywiście w mięsie znajdziemy takie białko, które nie występuje w żadnych innych produktach żywnościowych. W mięsie zawarte jest żelazo, które ma zdecydowanie lepszą wchłanialność w ludzkim organizmie niż to pochodzące z produktów roślinnych. Jego przewagą jest też to, że dostarcza witamin z grupy B. Oczywiście, to wszystko znajdziemy też w produktach roślinnych - grunt, żeby to dobrze zbilansować.

Wśród wartościowych i sycących zamienników mięsa Anna Kuczkin wymienia m.in. warzywa: kalafior, cukinię czy bakłażan, boczniaki, bób, soję, czy rośliny strączkowe: groch, ciecierzycę lub fasolę. 

| red: bs