Radio Białystok | Gość | dr Maciej Białous - socjolog z Uniwersytetu w Białymstoku
Wysoki wynik wyborczy Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna to ostrzeżenie dla Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości - mówi dr Maciej Białous.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Co wyniki wyborów mówią o nastrojach społecznych? Bo to nie rezultaty dwójki głównych kandydatów budzą największe zaciekawienie, ale zaskakująco wysokie poparcie kandydatów skrajnej prawicy.
W zasadzie obserwujemy to w każdych wyborach. Widzimy, że Konfederacja stała się ważną siłą w parlamencie. Nie powinno nas to zaskakiwać, szczególnie jeśli popatrzymy na demografię. Wyborcy przed 40-tką w drugiej turze widzieli Sławomira Mentrzena i Adriana Zandberga, a nie Karola Nawrockiego, więc powinniśmy się obudzić ze snu, że już do końca świata rządzić będzie na przemian PO i PiS - powiedział socjolog.
Pytany o możliwe przepływy elektoratu i poparcie dla kandydatów w drugiej turze dr Białous ocenił, że trudniejsze zadanie stoi przed zwycięzcą pierwszej tury - kandydatem KO Rafałem Trzaskowskim.
Duża część elektoratu Grzegorza Brauna wybierze Karola Nawrockiego. Prawdopodobnie podobnie zachowa się istotna część wyborców Sławomira Mentzena. Natomiast w przypadku Rafała Trzaskowskiego nie jest to takie oczywiste. Oczywiście możemy dopisać sobie ołówkiem wyborców Szymona Hołowni, ale już niekoniecznie wyborców Adriana Zandberga czy Magdaleny Biejat - ocenia dr Białous.
Zdaniem socjologa z Uniwersytetu w Białymstoku kampania przed drugą turą będzie bardzo konfrontacyjna i w dużej mierze skupiona na mobilizacji dotychczasowych elektoratów.