Jak mówi dyrektor białostockiego WORD-u Przemysław Sarosiek, spowodowane jest to m.in. pojawiającymi się informacjami o zmianach w sposobie egzaminowania.

- Pojawiają się informacje o nowych pytaniach, czasami w grę wchodzą nowe przepisy. Więc przyszli kierowcy starają się zdać jak najszybciej, jeszcze w starym roku. W tym roku dodatkowym bodźcem była informacja, o tym, że od stycznia mają wzrosnąć ceny egzaminów. Ten wzrost może nastąpić, ale nie nastąpił od stycznia i nie wydaje mi się, żeby nastąpił 1 lutego, przynajmniej w naszym województwie - tłumaczy Przemysław Sarosiek.

I chociaż faktycznie na razie ceny nie wzrosły, to szef białostockiego WORD-u dodaje, że jego zdaniem podwyżki są nieuniknione.

- Moim zdaniem zdarzy się to jeszcze w pierwszym kwartale tego roku. Ustawa dopuszcza wzrost cen egzaminów teoretycznych do 50 zł, na egzamin praktyczny kategorii B do 200 zł, a na pozostałe kategorie do 250 zł. Jeszcze rok temu wszyscy marszałkowie oczekiwali od ministra, że właśnie w tym zakresie podwyższy ceny. Ponieważ ustawa przeniosła na nich te uprawnienia, więc logiczne wydaje się, że wkrótce zrealizują swój postulat - mówi Przemysław Sarosiek.

Na egzamin w białostockim WORD-zie można zapisać się na kilka sposobów m.in. osobiście, telefonicznie lub przez Internet.

| red: bs