Radio Białystok | Wiadomości | Już oficjalnie - bielski ręcznik obrzędowy na zaszczytnej liście
Bielski ręcznik obrzędowy uroczyście wpisany na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. - To wielki powód do dumy - mówi Alina Dębowska-Jankiewicz, etnograf i pasjonatka kultury ludowej Podlasia.
Ręcznik jest jedną z 30 tradycji z całej Polski, które decyzję o wpisie otrzymały w czwartek (16.10) podczas uroczystości w Sali Koncertowej Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego w Warszawie. Bielski ręcznik obrzędowy znalazł się na liście decyzją Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Zbieraniem, rekonstrukcją i dokumentacją ręczników z Bielska Podlaskiego i okolic od lat zajmuje się etnograf i pasjonatka kultury ludowej Podlasia Alina Dębowska-Jankiewicz. Jak mówiła nam wcześniej, wpisanie na taką listę to wielki powód do dumy.
To jest uhonorowanie pracy wszystkich kobiet. Pokazanie nie tylko dla społeczeństwa z Podlasia, ale także dla Polski i w Europie, że ten ręcznik jest dla nas bardzo, bardzo ważny. Bez ręcznika nie mógł się odbyć chrzest, ślub, pogrzeb, czy też inne obrzędy - mówi Alina Dębowska-Jankiewicz.
Udało się zebrać, odtworzyć lub zrekonstruować ponad tysiąc pięćset ręczników obrzędowych, w tym wzory z końca XIX wieku. Dawniej były wykorzystywane w zwyczajach od narodzin po śmierć. Obecnie zyskują nowe życie.
On w pewnym momencie nie był zapominany, ale on był tak jakby - przez młodych ludzi szczególnie - niezauważany. A starsi chcieli po prostu to wyrzucać. Ale przez edukację, promocję, prezentację, wystawę w Bielsku Podlaskim ten ręcznik został odświeżony. Te ręczniki nie leżą w kufrach. One wiszą kątach świętych, na ikonach, są wyjmowane na Boże Narodzenie i Wielkanoc. One zawsze były i są nadal - dodaje Alina Dębowska-Jankiewicz.
Podczas uroczystości Alina Dębowska-Jankiewicz została również uhonorowana odznaką „Zasłużony dla Kultury Polskiej” za ochronę i popularyzację dziedzictwa niematerialnego.
| red: tk