Radio Białystok | Gość | Jacek Brzozowski [wideo] - wojewoda podlaski
- Suwerenność kraju, stabilność na arenie międzynarodowej nie ma barw politycznych, tu powinna być zgoda ponad podziałami. W związku z tym wierzę w to, że ustawa o obronie cywilnej zostanie w sposób przemyślany przyjęta i wprowadzona w życie - mówi wojewoda.
Zatrważające są ustalenia Najwyższej Izby Kontroli dotyczące schronów w Polsce, także w województwie podlaskim. Na 82 takie obiekty w regionie tylko jeden jest w pełni sprawny i wyposażony.
Między innymi o tym z wojewodą podlaskim Jackiem Brzozowskim rozmawia Adam Janczewski.
Adam Janczewski: Jak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli, w województwie podlaskim są 82 schrony, większość w Białymstoku, ale ich stan techniczny, delikatnie mówiąc, nie napawa optymizmem, o ile w ogóle w takim temacie można mówić o jakimkolwiek optymizmie. Tylko jeden schron jest w pełni wyposażony i gotowy. Jak udało się ustalić dziennikarzom Polskiego Radia Białystok, to zastępcze centrum dowodzenia wojewody podlaskiego. I to chyba cieszy, że osoba, która ma zarządzać sytuacją, ma właśnie takie miejsce na wypadek zagrożenia. Ale pozostali mieszkańcy regionu nie mają takich miejsc i nie mogą czuć się bezpiecznie.
Jacek Brzozowski: To jest bardzo poważny temat. Natomiast to nie jest tak, że sytuacja, o której mówi raport, jest konsekwencją trzech, czterech czy pięciu ostatnich miesięcy. Jeżeli popatrzymy na czas rządów Prawa i Sprawiedliwości, to w zasadzie w tej sprawie nie zrobiono nic.
Przypomnę pewną chronologię. Bardzo ważnym aktem prawnym, na którym opierała się obrona cywilna w Polsce, była ustawa z 1967 roku, która regulowała ten obszar. Dotyczyła sfer organizacyjnych, formalno-prawnych, ale także obiektów, które uznawalibyśmy za obiekty schronienia, bo o definicjach pewnie za chwilę też porozmawiamy.
Potem w latach 90. pojawiały się nowele, które doprecyzowały różne zagadnienia. Natomiast przypomnę, że w 2022 r. ówcześnie rządząca partia wprowadziła ustawę o obronie Ojczyzny, która definiowana była jako wielki sukces tego ugrupowania w zakresie obronności kraju. Warto powiedzieć, że w wyniku rozwiązań formalno-prawnych, które wynikały wprost z tekstu tej ustawy, doprowadzano do - jak to ktoś napisał - wyrzucenia z obiegu prawnego pojęć z zakresu obrony cywilnej.
W związku z tym raport NIK, który jest bardzo ważny i nie należy go lekceważyć, wskazuje na te obszary, które były zaniedbane. Teraz koalicja, która sprawuje władzę od 13 grudnia, musi się z tym obszarem zmierzyć i to robi to. Mam nadzieję, że w trybie bardzo szybkim zrealizowane zostaną rozwiązania legislacyjne, a za nimi pójdą już te operacyjne.
Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że te zaniedbania są dużo większe niż kilka ostatnich lat. Można mieć zarzuty zarówno do Prawa i Sprawiedliwości, jak i do poprzednich rządów Platformy Obywatelskiej, pewnie jeszcze do rządów SLD, AWS-u, a także władz komunistycznych. Jest jedna ciekawostka dająca dużo do myślenia. Oględziny schronów przez kontrolerów NIK wykazały na przykład, że filtry powietrza mają datę ważności 1954 roku, czyli są przeterminowane 70 lat.
Tak jak powiedziałem, stoimy przed bardzo poważnymi wyzwaniami, ale żeby zejść do tego poziomu, w którym będziemy mogli tę sytuację naprawić, potrzebujemy dobrych rozwiązań legislacyjnych. W związku z tym rząd Rzeczypospolitej Polskiej, bardzo poważnie traktując obszar obrony cywilnej, od samego początku pracuje nad przygotowaniem projektu ustawy, która doprowadzi do regulacji, które w tym obszarze są niezbędne.
Przypomnę, że w zasadzie chyba do końca marca będziemy już mieli gotowy projekt tego aktu prawnego. Nowość polega na tym, że podchodzi się do tego w sposób holistyczny, czyli całościowy. To nie jest tak, że tylko jedno ministerstwo pracuje nad tekstem tego aktu prawnego, ale są prowadzone bardzo szczegółowe uzgodnienia międzyresortowe. Do tych prac wciągnięto Ministerstwo Obrony Narodowej, bez którego uważam, że ten akt prawny nie będzie dobrze napisany.
Pojawiają się określone informacje dotyczące całej filozofii myślenia na temat obrony cywilnej, której do tej pory w takim obszarze nie było. To na przykład przeniesienie poziomu zarządzania obroną cywilną, tego, z czym mieliśmy do czynienia w latach 90. czy na początku XXI wieku, czyli sytuacji, w której komendant główny Państwowej Straży Pożarnej był jednocześnie szefem obrony cywilnej, i podniesienie tego na poziom ministra spraw wewnętrznych i administracji, co jest bardzo dobrą informacją.
Druga rzecz, która też się dzieje i która jest niezbędna z punktu widzenia legislacyjnego, to jest zdefiniowanie pojęć, z którymi mamy do czynienia. Bo przypomnę też państwu, że obszarem, który także uznaję za zaniedbania poprzedniego rządu, to jest brak zdefiniowania pojęć, co nazywamy rzeczywiście schronem, a co innym obiektem, które umownie nazwiemy obiektem schronienia, ile ich tak naprawdę mamy i w oparciu o jaką metodologię możemy to policzyć.
Schron to, bardzo ogólnie mówiąc, obiekt przystosowany specjalnie na wypadek zagrożenia. Miejsce schronienia to na przykład parking w galerii handlowej też spełniający odpowiednie parametry.
W związku z tym potrzebujemy na poziomie ustawy bardzo szczegółowego zdefiniowania tych pojęć, po to, aby określić liczbę niezbędną z punktu widzenia województwa, gminy czy jednostki samorządu terytorialnego, a potem w momencie, kiedy będziemy mieli dobre prawodawstwo, rozpocząć już proces operacyjny związany z modernizacją istniejących obiektów spełniających określone kryteria bądź koniecznością budowy nowych.
Patrząc na raport NIK-u, rozumiem, że ustawa będzie też zakładała chociażby finansowanie budowy czy modernizacji takich obiektów.
To, co jest bardzo ważne, to tak jak powiedziałem, bardzo całościowe, komplementarne podejście do tego zagadnienia. To znaczy zwrócenie uwagi na to, jakie obiekty są, które mogą być zmodernizowane, gdzie te miejsca powinny powstać. Druga rzecz to stworzenie precyzyjnego systemu alarmowego, który jest także niezbędny w zakresie obrony cywilnej.
Trzecia rzecz, na którą zwraca się uwagę, to kwestia połączenia i współpracy pomiędzy władzą centralną w zakresie obrony cywilnej a jednostkami samorządu terytorialnego. Uważam, że tutaj te naczynia muszą być naczyniami połączonymi, ze względu na to, że ani sama władza centralna, ani samorząd terytorialny nie poradzi sobie z tym problemem.
Teraz może też pytanie bardziej do doktora Wydziału Stosunków Międzynarodowych niż do wojewody podlaskiego, żebyśmy troszkę może uspokoili słuchaczy. Nie oznacza to, że my przygotowujemy się na jakiś konflikt zbrojny, a rozmawiamy o tym, co by było na wypadek jakiegoś zagrożenia. Warto to podkreślić.
Oczywiście sytuacja międzynarodowa jest bardzo skomplikowana i o niej mówią najważniejsze osoby w państwie. Przypomnę, że Prezes Rady Ministrów podejmuje szereg działań związanych z tą szeroko rozumianą polityką międzynarodową. Oczywiście koncentrują się one wokół pomocy Ukrainie, która jej bardzo potrzebuje. Dzisiaj państwo polskie, i mówią o tym wszystkie organy władzy publicznej, jest państwem bezpiecznym.
Natomiast oczywiście należy podejmować działania zmierzające do tego, żeby być mądrym przed, a nie po szkodzie. I w związku z tym nie można przejść obojętnie wobec raportu NIK-u dotyczącego obrony cywilnej w naszym kraju. W związku z tym rząd od samego początku bardzo poważnie traktuje to wyzwanie. Bardzo szybko postępują prace nad projektem ustawy.
Wierzę, że one będą potem przebiegały także w zgodzie politycznej, bo suwerenność kraju, stabilność na arenie międzynarodowej, nie ma barw politycznych, tu powinna być zgoda ponad podziałami. W związku z tym wierzę w to, że ten akt prawny - tak bardzo potrzebny - zostanie w sposób przemyślany skonsultowany, przyjęty, wprowadzony w życie, co potem pozwoli na podejmowanie działań na poziomie operacyjnym.