Na stronie internetowej klubu zamieszczony jest lakoniczny, jednozdaniowy komunikat. Czytamy w nim, że klub stanowczo sprzeciwia się wszelkim aktom przemocy i nietolerancji.

Reakcji ze strony klubu po marszu równości, którego uczestnicy byli atakowani i wyzywani żądał m.in. prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. Na naszej antenie mówił, że wystąpił do władz klubu o jasne stanowisko. Dodawał, że nie chce, aby klub w setną rocznicę powstania był kojarzony z faszystowskimi zachowaniami.

Posłuchaj rozmowy z Tadeuszem Truskolaskim

Przypomnijmy - uczestnicy marszu równości byli atakowani i wyzywani przez osoby, spośród których wielu miało na sobie klubowe koszulki i szaliki.

Do swoich wpisów na Twitterze jeszcze sprzed marszu odniósł się również kierownik pierwszej drużyny Jagiellonii Białystok Arkadiusz Szczęsny.

Kilka dni temu pisał, że "kibice to jedyna grupa społeczna, która pomimo przywiązania do innych barw klubowych potrafi zjednoczyć się w słusznej sprawie".

Teraz na Twitterze napisał, że jego wcześniejszy wpis nie miał na celu nawoływania do jakichkolwiek aktów agresji i nietolerancji.

- Nie miałem intencji zachęcać kogokolwiek do stosowania przemocy wobec innych osób - zakończył Arkadiusz Szczęsny.

| red: sk