Radio Białystok | Wiadomości | Tereny wokół Kruszynian nie będą wpisane do rejestru zabytków
Kruszyniany nie będą miały większej ochrony konserwatorskiej niż dotychczas, bo nie ma do tego podstaw prawnych.
To odpowiedź Podlaskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na apel Rzecznika Praw Obywatelskich. Chodzi o interwencję dotyczącą planowanej budowy przemysłowej kurzej fermy w sąsiedztwie chronionego układu popularnej turystycznie wsi.
Niedawno informowaliśmy o tym, że Rzecznik Praw Obywatelskich sugeruje, by do rejestrów zabytków wpisać całą powierzchnię geodezyjną Kruszynian łącznie z otaczającymi ją łąkami i polami tak, by nie mogły tam powstawać uciążliwe inwestycje, takie jak planowana budowa przemysłowej fermy drobiu. Teraz w tej sprawie zabrała głos Wojewódzka Konserwator Zabytków profesor Małgorzata Dajnowicz.
W specjalnym stanowisku opublikowanym w Internecie pisze między innymi, że obecnie ochronie podlega historyczny układ wsi, ale przepisy ustawy uniemożliwiają dalsze poszerzanie tego obszaru, tym bardziej, że planowana inwestycja zlokalizowana jest ponad kilometr od objętej ochroną konserwatorską wsi. Dodaje, że wielokrotnie wyrażała zaniepokojenie planami inwestorów, jednak decyzje w tej sprawie podejmują władze gminy, które mogłyby na przykład zdecydować o utworzeniu tam parku kulturowego.
Tymczasem burmistrz Krynek wydała decyzję środowiskową dla budowy dwóch ferm drobiu, które miałby stanąć tuż przed zabytkową wsią. To pierwszy dokument umożliwiający inwestorowi staranie się o pozwolenie na budowę. Inwestycji tej od samego początku sprzeciwia się część mieszkańców, którzy zapowiadają odwołanie od wydanej decyzji.