Radio Białystok | Gość | Radosław Hancewicz - rzecznik prasowy podlaskiej KAS
Do 30 kwietnia każdy podatnik powinien złożyć swoje zeznanie PIT. "Brakuje jeszcze wielu formularzy, ale trzeba pamiętać, że nawet 150 tysięcy z nich zostanie zatwierdzonych automatycznie" - mówi Radosław Hancewicz.
Środa (30.04) to już ostatni dzień na rozliczenie podatku dochodowego za 2024 rok. Kto musi o nim pamiętać i koniecznie złożyć zeznanie? Kto uniknie konsekwencji, nawet jeśli o tym zapomni? Dlaczego najlepiej rozliczać się z Urzędem Skarbowym w usłudze Twój E-PIT?
Z rzecznikiem prasowym podlaskiej KAS Radosławem Hancewiczem rozmawiała Dorota Niebrzydowska.
Ostatni dzień na rozliczenie PIT
Zbliża się ostateczny termin rozliczenia z fiskusem. Do 30 kwietnia każdy podatnik powinien złożyć swoje zeznanie PIT. W rozmowie z Polskim Radiem Białystok rzecznik prasowy Podlaskiej KAS, Radosław Hancewicz, podkreśla, że choć termin jest znany od lat, wielu wciąż zostawia to na ostatnią chwilę.
Są podatnicy, których faktycznie zaskakuje, że termin rozliczeń się kończy, aczkolwiek od paru lat, odkąd jest usługa Twój e-PIT, bardzo wielu już 15 lutego się rozlicza - po to, żeby szybciej dostać zwrot albo zobaczyć, czy trzeba dopłacić - mówi Radosław Hancewicz.
Ile deklaracji już wpłynęło?
Z danych KAS wynika, że do tej pory w województwie podlaskim złożono około 400 tysięcy zeznań. To zaledwie 63% deklaracji z ubiegłego roku.
Rzeczywiście brakuje jeszcze wielu formularzy, ale trzeba pamiętać, że nawet 150 tysięcy z nich zostanie zatwierdzonych automatycznie. Tak działa system Twój e-PIT - jeśli nie zajrzymy do zeznania, ono i tak zostanie rozliczone przez nas - mówi gość Polskiego Radia Białystok.
Twój e-PIT: wygoda, ale też obowiązek czujności
Coraz więcej osób korzysta z przygotowanej przez KAS usługi Twój e-PIT. Pozwala ona nie tylko na szybkie złożenie zeznania, ale też jego automatyczne zatwierdzenie, o ile nie są wymagane dodatkowe dane.
Dla osób rozliczających się na PIT-37 i PIT-38, które nie chcą niczego dopisywać, zeznanie zostanie zatwierdzone automatycznie. I to jest uznawane za skutecznie złożone - wyjaśnia rzecznik.
Nieco inaczej wygląda sytuacja w przypadku bardziej skomplikowanych zeznań.
PIT-28, PIT-36 czy PIT-36L wymagają od podatnika aktywności. Trzeba się zalogować, uzupełnić dane i samodzielnie zatwierdzić zeznanie. W przeciwnym razie - nie zostanie ono uznane za złożone - dodaje Hancewicz.
Co jeśli trzeba dopłacić?
System przewiduje również sytuacje, gdy podatnik musi dopłacić należność do urzędu skarbowego. Wówczas informacja o kwocie do zapłaty zostaje przekazana po zakończeniu kampanii podatkowej.
W ciągu 30 dni od zakończenia kampanii podatnik otrzyma zawiadomienie od naczelnika urzędu. Ma wtedy 7 dni na dokonanie wpłaty - mówi Hancewicz.
Jak dodaje, ważne jest, by uważać na fałszywe wiadomości.
W czasie kampanii aktywują się oszuści. Przypominamy: urząd skarbowy nigdy nie przesyła linków do zapłaty! - apeluje rzecznik podlaskiej KAS.
Warto wyrazić zgodę na e-korespondencję
Rzecznik podlaskiej KAS zachęca do korzystania z elektronicznej komunikacji z urzędem.
Jeśli podatnik wyraził zgodę na e-korespondencję, dostanie powiadomienie SMS-em lub e-mailem, że w jego skrzynce czeka ważna informacja - tłumaczy.
Papierowe zeznania? Już tylko garstka
Większość podatników składa PIT przez internet.
93% to zeznania elektroniczne. Tylko 7% to papier - dostarczany osobiście lub pocztą - informuje Hancewicz.
Korekta? Bez problemu
Podatnicy, którzy po terminie przypomną sobie np. o możliwości wspólnego rozliczenia z małżonkiem, mogą skorzystać z korekty zeznania.
Ulgi nie przepadają. Wystarczy złożyć korektę - przez e-Urząd Skarbowy. Nie trzeba się tłumaczyć, mamy pięć lat na poprawienie zeznania - uspokaja rzecznik KAS.
Mikrorachunek i szybkie zwroty
Warto też przypomnieć, że nie funkcjonują już kasy w urzędach skarbowych.
Wpłat dokonujemy na indywidualny mikrorachunek. Twój e-PIT podpowiada go automatycznie, co oszczędza czas i eliminuje pomyłki - mówi Radosław Hancewicz.
Dodaje, że warto złożyć deklarację elektronicznie również ze względu na zwroty.
Już zwróciliśmy 446 milionów złotych podatnikom w województwie. Średni czas oczekiwania to tylko 12 dni, a wielu podatników dostało zwrot już drugiego dnia po złożeniu zeznania - dodaje Hancewicz.
Do 30 kwietnia podatek zapłacić muszą zapłacić również ci, którzy swoje zeznanie wypełnili, wysłali do Urzędu Skarbowego, ale nie uregulowali dopłaty.