Radio Białystok | Gość | prof. Robert Ciborowski - rektor Uniwersytetu w Białymstoku

prof. Robert Ciborowski

rektor Uniwersytetu w Białymstoku

5.02.2018, 08:30, akt. 09:40

- Liczę na inne, niż do tej pory, mechanizmy finansowania i na to, że te mechanizmy będą połączone z dużo większymi nakładami na szkolnictwo wyższe - mówi rektor Uniwersytetu.

prof. Robert Ciborowski, fot. Monika Kalicka
prof. Robert Ciborowski, fot. Monika Kalicka


0:00
0:00
Z Robertem Ciborowskim rozmawia Lech Pilarski | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Popieramy główne kierunki regulacji w nowym projekcie ustawy o uczelniach - napisali w uchwale przedstawiciele Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP). Chcą jednak, aby do 2025 roku wydatki na naukę i szkolnictwo wyższe wyniosły 1,8 proc. PKB. O tym z rektorem Uniwersytetu w Białymstoku profesorem Robertem Ciborowskim rozmawia Lech Pilarski.


Lech Pilarski: O reformie szkół wyższych głośno cały czas, jedni się cieszą, inni wskazują, że reforma niesie za sobą wielkie niebezpieczeństwa, szczególnie dla uczelni spoza Warszawy, Krakowa, Wrocławia i Poznania. Czy pan tego rodzaju obawy podziela?


prof. Robert Ciborowski: Jak najbardziej. Wszystkie zmiany, które się odbywają, bo proszę zobaczyć, że ustawa jest trzecią fazą tego, co się dzieje w szkolnictwie wyższym, wszystkie poprzednie jasno pokazywały, że wzmacnia się uczelnie silne, które działają w dużych ośrodkach. Jest to kontynuacja reformy, którą kiedyś pani minister Kudrycka już zaczęła wdrażać, mówiąc o tak zwanych "jednostkach wiodących". Dzisiaj się to nazywa uczelniami badawczymi, ale de facto mówimy o tym samym, więc jest to kontynuacja tego, co już kilka lat nam mówiono, tylko z większym nasileniem. 

Proszę zobaczyć, że jako pierwszą fazę warto wskazać to, że zmieniono system finansowania, zmieniono tak zwany algorytm, który uderzył w jednostki, które miały dużo studentów, bo przypomnę, że algorytm wprowadzono w listopadzie, a od stycznia zaczął działać, a zatem żadnych ruchów nie można było zrobić w kwestii liczby studentów i to trafiło w wiele uczelni, między innymi taką, jak nasza. 

Druga faza to była ocena parametryczna, która się odbyła w zeszłym roku, która z czterech kryteriów ma dwa ekstensywne, a zatem preferują one znowu duże jednostki, duże uczelnie. I ustawa jest kontynuacją tego, co ma zamknąć pewien etap dzielenia uczelni na te badawcze, silne - będzie ich pewnie z 6-10 i pozostałe. 

Najbardziej obawiamy się tego, że te pozostałe - i to bardzo duża grupa uczelni - mogą zostać sprowadzone do poziomu tak zwanych uczelni dydaktycznych, a zatem zajmiemy, tak mówiąc kolokwialnie nieco, miejsce dzisiejszych państwowych wyższych szkół zawodowych. Ja mam nadzieję, że tak się nie stanie, ale patrząc na te wszystkie mechanizmy - musimy się tego obawiać.


To oznacza, że na przykład Uniwersytet w Białymstoku będzie mógł tylko kształcić na poziomie studiów licencjackich?


Być może w jakichś tam obszarach magisterskich. Walczymy o to, bo pierwsza wersja ustawy dosyć wysoko te restrykcje dotyczące studiów magisterskich stawiała, dzisiaj jeszcze o tym dyskutujemy, ale kto wie? Może się to tak skończyć, bo finansowo poprzednie fazy wzmocniły już pewne uczelnie, niektóre uczelnie ustawa jeszcze bardziej je wzmocni. Spowoduje to, moim zdaniem, taki mechanizm braku trochę konkurowania, bo zauważmy, że postęp czy poziom podnosi się zawsze w wyniku konkurencji. Jeśli te wszystkie mechanizmy zostaną zamknięte, tak jak wcześniej powiedziałem, to ta konkurencja de facto zniknie, bo to duże uczelnie, one będą silne, a zatem zagrozić im nikt nie będzie mógł. A to może spowodować taki swoisty hedonizm w nich, a więc - po co mamy rywalizować z tymi pozostałymi, skoro i tak jest nieźle. Obawiam się, że to trochę nie tędy droga.


Z czego płynie taka chęć wycięcia prowincji?


Wydaje mi się, że cały problem bierze się z jednego. My o nim mówimy już lat pewnie ze 30, a może i więcej. To znaczy my ciągle mamy całą grupę uczelni niedofinansowanych. Proszę zobaczyć, że wskaźnik wydatków na naukę czy na szkolnictwo wyższe mamy najniższy prawie w Europie, już nie mówię o krajach średnio rozwiniętych, a mówię o tych słabo rozwiniętych krajach europejskich i póki te środki nie zostaną kilkukrotnie powiększone, to nie mamy co marzyć o tym, że będziemy gonić świat. Jeśli ten system szkolnictwa wyższego i nauki byłby znakomicie finansowany, miałby przynajmniej parametry porównywalne do jakich krajów, jak Czechy czy Węgry, to moglibyśmy wtedy rozmawiać o różnego typu reformach i oczekiwać, że te wyniki przyniosą konkretne skutki w postaci lepszej nauki, lepszej dydaktyki, lepszego umiędzynarodowienia. 

W przypadku braku tych środków, my ciągle mówimy o tym, że mamy kogoś doganiać - tylko jak, tylko w jaki sposób? Z takim finansowaniem, jakie jest w tej chwili, my nie zagrozimy nawet średnim uczelniom w Europie, nie mówię o tych mocnych. A więc tu jest cały problem, ale to jest zaszłość, bo to niedofinansowanie sięga 20-30 lat wstecz i od tej pory się niewiele w tej kwestii zmieniło. Ciągle raczej dzielimy biedę, niż możemy myśleć o rozwoju uczelni, a zatem bez zmiany tego fundamentalnego parametru, wszystko pozostałe nie przyniesie, wydaje mi się, żadnych efektów. 


Ale rząd, i to nie jeden, mówi - nie damy wam pieniędzy, jeśli będziecie tak słabo pracować - coś za coś.


Mamy finansowanie na poziomie starego samochodu i mówi nam się "gońcie Mercedesa, bo jak go nie dogonicie, to nie dostaniecie pieniędzy" - jeśli tak podejdziemy do tego, no to rzeczywiście można zarzucać uczelniom, że słabo pracują. Tylko, żeby porównać nas do kogoś, to trzeba dać takie same warunki, czy takie same możliwości, wtedy możemy się porównywać, na tym polega konkurencja. Konkurować można wtedy, jeśli ma się te same warunki i te same możliwości i wtedy oczekiwać wyników. Jeśli natomiast na wejściu ktoś ma dużo gorsze warunki, to nie oczekujmy, że będzie grał w najlepszych.


To co zrobić, bo rektorzy na razie nie podnoszą alarmu, nie wskazują, że takie są niebezpieczeństwa, przynajmniej tego nie słychać w sensie medialnym.


Bywam na różnych spotkaniach, zresztą nawet jak był kongres nauki, mówiliśmy to samo  - fundamentem jest dofinansowanie szkolnictwa wyższego. Zresztą pan minister zapowiadał, że w tym roku miał być miliard złotych więcej, w kolejnych więcej, na razie tego nie widzimy, zobaczymy jak to będzie się układało. Ministerstwo to widzi, to nie jest tak, że nie zauważa tego problemu.


Ale forsuje projekt, który bez tych pieniędzy nie da pozytywnych rezultatów.


Oczywiście, że nie da. To znaczy niektóre uczelnie poczują się lepiej, bo jeśli zabierzemy wszystkim pozostałym, dorzucimy trochę więcej dla tych większych, to one troszeczkę lepsze wyniki będą miały - to jest jasne. Natomiast w skali europejskiej nie przyniesie to oczywiście żadnych korzyści na jakie byśmy liczyli. A zatem chodzi tu o skonstruowanie pewnego systemu, który gwarantowałby określone budżety uczelniom. 

Proszę zobaczyć, że dzisiaj budżety są tak konstruowane, że my nie wiemy jak będzie za rok, ja nie mam zielonego pojęcia jaki będzie budżet nawet w tym roku do końca, bo jeszcze dotacji nie dostałem i nie wiem jaka ona będzie, bo jest to zagadka. Dlaczego? Dlatego, że algorytm jest tak skonstruowany, że my sobie wyrywamy, mówiąc kolokwialnie, pieniądze. Jest pewna suma i porównuje się osiągnięcia wszystkich uczelni, te które poprawiły pewne wskaźniki - dostaną więcej, te które pogorszyły w stosunku do pozostałych, nawet jeśli swoje poprawiły, ale w stosunku do pozostałych mają gorsze, to ich się sytuacja pogorszy i może się okazać, że ten budżet jest zupełnie nieprzewidywalny, a zatem te środki zmieniają się w sposób taki, że nie sposób planować do przodu.

Niestety nauka, czy edukacja, czy dydaktyka to są procesy, które trzeba planować z wieloletnim wyprzedzeniem. Poza tym niedofinansowanie wiąże się również z tym, jaki nabór mamy na przykład pracowników naukowych. Proszę zobaczyć, że nasze wynagrodzenia są jednymi z najniższych w gospodarce, a zatem zachęcanie młodych ludzi do tego, żeby zostawali na uczelniach, żeby pracowali naukowo jest bardzo trudne. Póki nie zmieni się ten mechanizm finansowania, nie będzie pewnym gwarantem stabilności czy bezpieczeństwa uczelni, to myślę że wiele nie osiągniemy. 


Czyli już bić na alarm, bo niedługo może dojść do takiej sytuacji, jak z rezydentami?


Nie mamy takiego przebicia, jak szpitale, bo jak powie coś służba zdrowia, to jest coś to dotyka wszystkich bezwzględnie, 100% populacji jest tym zainteresowana, w przypadku szkolnictwa wyższego to zainteresowanie jest dużo mniejsze. Natomiast ja ciągle liczę na to, że wraz ze zmianami, które ministerstwo zapowiada powstaną pewne inne, niż do tej pory, mechanizmy finansowania i te mechanizmy będą połączone z dużo większymi nakładami na szkolnictwo wyższe. Gdyby tak się stało, to ustawa nie będzie takim dużym niebezpieczeństwem, bo pozwoli nam zaplanować, pozwoli nam określić nasze możliwości i być może nawet da szanse na konkurowanie. Natomiast bez tego oczywiście takich możliwości nie będzie.


Będzie wzmacniana władza rektorów, tak wynika z tych wszystkich planowanych przepisów, a oponenci tego całego przedsięwzięcia wskazują, że raczej powinniśmy pójść w kierunku większej demokratyzacji, bardziej jasnych reguł finansowania, że budżet uczelni powinien zawisnąć w ogóle w internecie i skoro to jest uczelnia publiczna, to powinien być publicznie dostępny.


Ja we wszystkim jestem zwolennikiem decentralizacji i uważam, że finansowanie nie powinno trafić na uczelnię jako jednostkę, tylko do tych mniejszych jednostek, które dziś nazywamy wydziałami, a jak je będziemy nazywać po wejściu ustawy, to jeszcze nie wiem. 

To musi być decentralizacja, bo musimy wzmacniać pewne dyscypliny, czy jednostki naukowe, a nie uczelnię jako pewną strukturę administracyjną. Wydaje mi się, że ta większa swoboda jednostek uczelnianych powinna być, one w dużo większym stopniu powinny decydować o tym, jak uczelnia funkcjonuje. Zresztą tak, jak jest na świecie, chociaż porównywanie się do świata nigdy nie jest dobrym argumentem, ale w tym wypadku warto na to zwrócić uwagę, że tam gdzie ta decentralizacja jest zdecydowanie większa i jednostki mniejsze mają możliwość większego wpływu na to, co robią - wyniki są dużo lepsze. 

Poza tym dają one możliwość takiej interdyscyplinarności, łączenia się, prowadzenia wspólnych badań, jeśli to wszystko jest scentralizowane pod władzą rektora, rektor o wielu rzeczach nie musi wiedzieć i na niektóre wpływać, wydaje mi się, że nie byłoby to dobre, gdyby to rektor czy senat decydował o wszystkim, co się dzieje na wydziałach, czy w jednostkach organizacyjnych uczelni. To powinno być sprowadzane na jak najniższy poziom odpowiedzialności, a więc tam, gdzie pracownik bezpośrednio może wpływać na to, co się dzieje.


Ale wszystko zaczyna się od pieniędzy.


Niestety, jako ekonomista, zawsze mówię, że możemy mówić o wszystkim, możemy zdecydować się na różne ruchy, zmiany, jeśli nie jest to połączone z finansowaniem - wiele z tego nie będzie, bo zawsze na którymś etapie ktoś zapyta, czy nas na to stać, czy mamy pieniądze, czy jest jakaś możliwość sfinansowania tego co chcemy zrobić. Jak to mówili klasycy ekonomii - nie ma darmowych obiadów, za wszystko trzeba zapłacić, wszystko jest kosztem - i każdy ruch, który musimy podjąć - za nim zawsze stoją pieniądze. Jeśli będzie mało, to oczywiście te działania muszą być w znacznym stopniu ograniczane, jeśli będzie ich więcej to tylko przyklasnąć i można oczekiwać zdecydowanie o lepszych wyników.

| red: mak




ZNAJDŹ NAS




Radosław Hancewicz, fot. Sylwia Krassowska

Radosław Hancewicz

rzecznik prasowy podlaskiej KAS
30.04.2025

Do 30 kwietnia każdy podatnik powinien złożyć swoje zeznanie PIT. "Brakuje jeszcze wielu formularzy, ale trzeba pamiętać, że nawet 150 tysięcy z nich zostanie zatwierdzonych automatycznie" - mówi Radosław Hancewicz.

Andrzej Aleksiejczuk, 28.04.2025, fot. Gabriela Lasota

Andrzej Aleksiejczuk

wiceprzewodniczący Podlaskiej Rady OPZZ
29.04.2025

- Przede wszystkim 1 maja to jest wspomnienie naszego trudu. Trudu wszystkich pracowników - mówi Andrzej Aleksiejczuk.

Jacek Dobrzyński, fot. Sylwia Krassowska

Jacek Dobrzyński [wideo]

rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji
29.04.2025

- Nie może być tak, że za wypalanie traw nakładane są tylko mandaty w wysokości kilkudziesięciu złotych. Od małego ognia często zaczyna się potężny pożar - zaznacza Jacek Dobrzyński.


Adam Kamiński, 28.04.2025, fot. Gabriela Lasota

Adam Kamiński

prezes Zarządu Fundacji INFOTECH
28.04.2025

- Mówimy jasno i wyraźnie, gdzie jak nie tutaj (Infotech Startup Day), możesz bezpiecznie zrealizować swój pomysł. Zawsze mówimy, że klient i jego potrzeby są najważniejsze, żeby zbudować startup - mówi prezes Zarządu Fundacji INFOTECH Adam Kamiński.

prof. Adam Bartnicki, fot. Sylwia Krassowska

prof. Adam Bartnicki

dziekan Wydziału Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu w Białymstoku
28.04.2025

- Zdjęcie Trumpa i Zełeńskiego, które obiegło światowe media, daje więcej nadziei niż wszystkie inne spotkania, wszystkie inne negocjacje - mówi prof. Adam Bartnicki.

Bartosz Demianiuk, 28.04.2025, fot. Gabriela Lasota

Bartosz Demianiuk

muzyk z grupy LaVenders i współorganizator 2. edycji East Eclipse Rock Festival
28.04.2025

- Na East Eclipse Rock Festival zagrają bardzo świeże zespoły - poza Bimo, żaden z pozostałych nie ma jeszcze nic wrzuconego na Spotify. Pojawia się więc pytanie: po co iść, skoro nie można ich wcześniej posłuchać? A ja zapewniam - to są zespoły, które mają dużą szansę, żeby pokazać się szerzej - mówi Bartosz Demianiuk.


Andrzej Lechowski, 23.04.2025, fot. Gabriela Lasota

Andrzej Lechowski

historyk
27.04.2025

- To nie jest encyklopedia. To opowieść o ludziach, o miejscu, o tej legendzie - tak opisuje swoją najnowszą książkę "Hotel Ritz. Historia i powstanie legendy" białostocki historyk Andrzej Lechowski.

ks. Tomasz Mnich, fot. Joanna Szubzda

ks. Tomasz Mnich

wikariusz parafii katedralnej w Białymstoku
25.04.2025

 - Myślę, że to był papież małych rewolucyjnych kroków. Pokazywał, że trzeba wychodzić ku drugiemu człowiekowi i że te małe gesty, gesty czułości, zmieniają świat na lepsze - tak o pontyfikacie papieża Franciszka mówi ks. Tomasz Mnich.

Mariusz Chrzanowski, fot. Adam Dąbrowski

Mariusz Chrzanowski

prezydent Łomży
24.04.2025

- Łomża przez lata była miastem wykluczonym komunikacyjnie. Jeżeli wszystko się wydarzy zgodnie z planem, to za dwa lata będziemy mogli mówić o realnym powrocie kolei - mówi Mariusz Chrzanowski.


Mikołaj Dorożała, 22.04.2025, fot. Paweł Wądołowski

Mikołaj Dorożała [wideo]

główny konserwator przyrody
22.04.2025

- Musimy przyjąć w końcu do wiadomości, że zmiany klimatyczne następują szybciej niż myśleliśmy. Musimy stworzyć strategię zarządzania wodą w Polsce. Zupełnie inną niż tą, którą utworzyliśmy 70-80 lat temu - podkreśla Mikołaj Dorożała.

Bogdan Dyjuk, członek Zarządu Województwa Podlaskiego, 22.04.2025, fot. Tomasz Kleszczewski

Bogdan Dyjuk

członek Zarządu Województwa Podlaskiego
22.04.2025

- Zainteresowanie Podlaskim Bonem Turystycznym jest ogromne i dlatego warto ten program rozwijać - mówi członek Zarządu Województwa Podlaskiego Bogdan Dyjuk.

ks. Karol Godlewski, fot. Sylwia Krassowska

ks. Karol Godlewski

prezbiter archidiecezji białostockiej
22.04.2025

-  Papież ufał ludziom. Miał ogromną otwartość na człowieka i przekonanie, że człowiek naprawdę jest dobry. Nawet ci, którzy do kościoła nie chodzą, są na peryferiach parafii, też są wartościowi i przez nich może mówić Duch Święty - mówi ks. Karol Godlewski.


Adam Woronowicz, fot. Joanna Szubzda

Adam Woronowicz [wideo]

aktor
19.04.2025

- Te święta są wyjątkowe pod takim względem, że dla mnie od czasów niepamiętnych były związane z Triduum Paschalnym. To są prawdziwie święta Zmartwychwstania Pańskiego, ta radość, że śmierć została pokonana i tego nic nie zmieni. Cieszę się jeszcze bardziej, bo w tym roku możemy obchodzić te święta razem z Kościołem prawosławnym - mówi Adam Woronowicz.

Karolina Wierel, fot. Marcin Gliński

dr Karolina Wierel

kulturoznawczyni z Uniwersytetu w Białymstoku
18.04.2025

- Wielkanoc zachowuje bardziej sakralny i religijny charakter niż Boże Narodzenie. Może też z tego powodu, że święto to nie jest jeszcze tak mocno skomercjalizowane. Ale jeśli weźmiemy pod uwagę sam charakter Wielkanocy, duchowość, to ona zaspokaja naszą jeszcze głębszą potrzebę niż tylko religijną, czyli takiej mistyczności, pewnego czasu przełomu, który jest nam potrzebny do tego, żeby z energią wkroczyć w okres wiosenno-letni - mówi dr Karolina Wierel.

Jacek Protas, fot. Marcin Gliński

Jacek Protas

europoseł
17.04.2025

- Parlamentarzyści z Włoch, Portugalii czy Hiszpanii nie mają wątpliwości, że tutaj rozgrywają się najbardziej strategiczne dla Europy wydarzenia. To my - Polacy - stanowimy o bezpieczeństwie całej Europy, ale też potrzebujemy specjalnego wsparcia, bo tracimy gospodarczo - mówi europoseł Jacek Protas.


ks. Karol Kondracikowski, fot. Sylwia Krassowska

ks. Karol Kondracikowski

dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Kurii Metropolitalnej
17.04.2025

- Kapłaństwo to nie tylko plan na życie, zawód jak każdy inny, ale kwestia relacji z Jezusem. To droga wyrzeczeń, ale i pięknych doświadczeń - mówi ks. Karol Kondracikowski.

dr Marek Kruk, 16.04.2025, fot. Barbara Sokolińska

dr Marek Kruk

ekspert ds. marketingu z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu w Białymstoku
16.04.2025

- Takich dekonstrukcji typowych dla marketingu, jeśli chodzi o święta wielkanocne, nie mamy zbyt wielu. O ile na Boże Narodzenie symbole świąteczne dochodzą do skrajnie dziwnych czasami pomysłów, o tyle na Wielkanoc te święta są takie specyficzne, że one jeszcze nie nabrały takiego czysto komercyjnego charakteru - mówił w Polskim Radiu Białystok dr Marek Kruk.

Arslanbek Salimow i Mairbek Salimow oraz ich trener Robert Wajszczuk, 15.04.2025, fot. Tomasz Kleszczewski

Arslanbek Salimow, Mairbek Salimow i Robert Wajszczuk

medaliści Mistrzostw Europy i ich trener
15.04.2025

Zapaśnicy KS Wschód Białystok wrócili z Mistrzostw Europy w Bratysławie z dwoma brązowymi medalami. To historyczny sukces braci Arslanbeka i Mairbeka Salimowa, bo to ich pierwsze miejsca na podium w zawodach tej rangi, a także pierwsze od lat medale polskich zapaśników w stylu klasycznym.


Katarzyna Lubnauer, fot. Sylwia Krassowska

Katarzyna Lubnauer [wideo]

wiceminister edukacji
15.04.2025

- W czasach, w których sztuczna inteligencja jest w stanie odrobić każdą pracę domową, warto oceniać tylko to, co jest rzeczywiście pracą własną ucznia - mówi Katarzyna Lubnauer.

Wiesław Leśniakiewicz, fot. Sylwia Krassowska

Wiesław Leśniakiewicz [wideo]

wiceszef MSWiA
14.04.2025

- Garaż podziemny może być miejscem doraźnego schronienia - trzeba tylko sprawdzić warunki konstrukcyjne - mówi Wiesław Leśniakiewicz.

Anna Jaroszewicz

kierownik Schroniska dla Zwierząt Dolina Dolistówki
12.04.2025

- Nie mamy podpisanej umowy na rok na opiekę weterynaryjną dla zwierząt tu, w schronisku. Mamy taką umowę krótką. Mam nadzieję, że to wystarczy do momentu znalezienia lecznicy, która będzie realizowała umowy długoterminowe - mówi Anna Jaroszewicz.


Grzegorz Sandomierski, fot. Marcin Gliński

Grzegorz Sandomierski

były bramkarz m.in. Jagiellonii Białystok, reprezentant Polski, a obecnie trener bramkarzy juniorów Jagi
11.04.2025

Bez niespodzianki, ale też bez wstydu, a nawet z nadziejami - choć niewielkimi - na odrobienie strat w rewanżu - tak można podsumować wyjazdowy występ Jagiellonii Białystok w Sevilli w piłkarskiej Lidze Konferencji. Podopieczni Adriana Siemieńca ulegli Realowi Betis 0:2 w pierwszym meczu ćwierćfinałowym.

Bogdan Rogaski, 11.04.2025, fot. Gabriela Lasota

dr Bogdan Rogaski

ekonomista, prezes Podlaskiego Centrum Rolno-Towarowego
11.04.2025

- W większym stopniu niż kiedyś szukamy promocji. Zazwyczaj wiele sieci handlowych stosuje tę metodę pobudzania zakupów. Szczególnie w okresie przedświątecznym - mówi dr Bogdan Rogaski.

Szymon Bielonko, 9.03.2025, fot. Barbara Sokolińska

Szymon Bielonko

lekarz rodzinny
10.04.2025

- Czy loterie, czy zachęty, czy ulgi - to nic nie przynosi efektów.  Metoda straszenia także nie pomaga w większości przypadków. Nie wiem, jak moglibyśmy zachęcić Polaków do tego, żebyśmy z chęcią się badali - mówi Szymon Bielonko.


Katarzyna Sztop-Rutkowska, fot. Marcin Gliński

dr Katarzyna Sztop-Rutkowska

socjolog z Uniwersytetu w Białymstoku
9.04.2025

- Temat migracji to bardzo trudny temat, globalny. Mamy do czynienia rzeczywiście z bardzo dużymi migracjami - to ma przyczyny i polityczne i klimatyczne. Więc Polska, tak jak i cała Unia Europejska, musi myśleć o dobrych rozwiązaniach, ale na pewno dobrym rozwiązaniem nie jest szczucie na takie osoby i wzbudzanie bardzo negatywnych emocji - mówiła w Polskim Radiu Białystok dr Katarzyna Sztop-Rutkowska.

Sebastian Rynkiewicz, fot. Joanna Szubzda

Sebastian Rynkiewicz

prezes Klastra Przemysłowego Evoluma
8.04.2025

Cła Donalda Trumpa. -  Zaniepokojenie na pewno jest, bo mamy do czynienia z sytuacją nieprzewidywalną. Ale Trump jest znany z tego, że jak szybko i niespodziewanie decyzje wprowadza, tak szybko się z nich wycofuje, więc to są Gwiezdne Wojny- mówi Sebastian Rynkiewicz.

Rafał Trzaskowski, fot. Sylwia Krassowska

Rafał Trzaskowski

prezydent Warszawy, kandydat na prezydenta RP
7.04.2025

- Musimy pokazać zdolność do odstraszania, żeby Rosjanie wiedzieli, że gdyby cokolwiek zaplanowali, to połamią sobie na nas zęby - mówi Rafał Trzaskowski.


Jacek Malinowski, fot. Joanna Szubzda

Jacek Malinowski

dyrektor Białostockiego Teatru Lalek
6.04.2025

- prof. Bohdan Głuszczak był wybitnym intelektualistą, artystą i do końca swoich dni był bardzo aktywny. Człowiek ze stali, nawet jak już chorował, to jeszcze prowadził zajęcia ze studentami. Kontakt z teatrem pozytywnie go ładował, że aż ze wzruszeniem się na to patrzyło - mówi Jacek Malinowski.

Zespół Dusty Rocks, 5.04.2025, fot. Tomasz Kleszczewski

Dusty Rocks

białostocki zespół
5.04.2025

Istnieją od dwóch lat, przygotowują pierwszą płytę, która - jak zapewniają - ukaże się na pewno w tym roku. Jak mówią o swojej muzyce, w ciągu tego czasu zmieniło się wszystko - począwszy do brzmienia. "Hope" to utwór, który był z nimi od dłuższego czasu i wreszcie postanowili go nagrać.

mjr Krzysztof Ługowski, fot. Marcin Gliński

mjr Krzysztof Ługowski

szef Sekcji Rekrutacji i Kwalifikacji Wojskowej w Ośrodku Zamiejscowym w Białymstoku Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji
4.04.2025

Mamy bardzo dużo ścieżek, jeżeli chodzi o wojsko. Można zacząć od liceum - są klasy wojskowe, są też studia na uczelniach wojskowych. Można następnie po studiach przystąpić do kursów przeszkolenia rezerw, albo pójść na studium oficerskie. Można też wybrać Dobrowolną Zasadniczą Służbę Wojskową albo terytorialną służbę wojskową - mówił mjr Krzysztof Ługowski.


mjr Katarzyna Zdanowicz, 3.04.2025, fot. Barbara Sokolińska

mjr Katarzyna Zdanowicz

rzecznik Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej
3.04.2025

- Strona białoruska jest nieprzewidywalna i w momencie, kiedy my zabezpieczymy tę granicę w nowe elementy, w nowe środki techniczne to te osoby, które przekraczają nielegalnie granicę, będą wciąż próbowały znaleźć nowe metody jej nielegalnego przekraczania - mówi mjr Katarzyna Zdanowicz.

ks. Karol Kondracikowski, fot. Sylwia Krassowska

ks. Karol Kondracikowski

dyrektor Wydziału Duszpasterstwa białostockiej kurii
2.04.2025

- Nie zawsze tę pamięć o Janie Pawle II się podtrzymuje, czasem gdzieś nam umyka. Papież coraz częściej kojarzy się tylko z kremówkami, anegdotami, a przecież zostawił nam 14 encyklik, 14 adhortacji i ogrom świadectwa - mówi ks. Karol Kondracikowski.

Fot. A Tyszkiewicz

Wiesława Burnos i Agnieszka Guzik

wicemarszałek województwa i dyrektor Zespołu Szkół nr 10
1.04.2025

Jak młodym ludziom pomóc w wyborze zawodu, a firmom w znalezieniu nowych pracowników? Czy kształcenie dualne jest na to receptą?


prof. Robert Ciborowski, fot. Joanna Szubzda

prof. Robert Ciborowski

ekonomista z Uniwersytetu w Białymstoku
1.04.2025

Rada Polityki Pieniężnej ma zdecydować o wysokości stóp procentowych. - Raczej nie dojdzie do zmiany stopy referencyjnej, która dziś wynosi 5,75 proc. - uważa prof. Robert Ciborowski. Skąd takie przewidywania?

Artur Wiatr, fot. Paweł Wądołowski

Artur Wiatr

dyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego
31.03.2025

- Nie wypalajmy traw, nie igrajmy z ogniem. Niczemu to nie służy, a stanowi bardzo duże zagrożenie. Zarówno dla ludzi, jak i dla bardzo unikalnej przyrody Biebrzańskiego Parku Narodowego - apeluje Artur Wiatr.

Natalia Maliszewska, fot. Marcin Mazewski

Natalia Maliszewska

Zawodniczka Juvenii Białystok
30.03.2025

Jeśli chodzi o starty drużynowe, to często pokazywaliśmy, że jesteśmy silni, ale wielokrotnie nie potrafiliśmy tego wykończyć, żeby znaleźć się na podium , jednak na mistrzostwach zagrało wszystko, tak jak powinno. Pokazaliśmy bardzo dobrą dyspozycję mentalną. Wiedzieliśmy, co mamy zrobić, żeby ten medal zdobyć - mówi Natalia Maliszewska.




źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok