Radio Białystok | Gość | Jacek Brzozowski [wideo] - wojewoda podlaski
- To jest historyczny moment dla całego regionu województwa podlaskiego - mówił w Polskim Radiu Białystok o ponownym otwarciu przejść granicznych z Białorusią w Kuźnicy i Bobrownikach Jacek Brzozowski.
O północy zostały wznowione odprawy na przejściach granicznych Kuźnica-Bruzgi oraz Bobrowniki-Bierestowica. Pierwsze przejście było zamknięte niemal przez cztery lata, drugie przez ponad dwa - teraz oba ponownie są czynne. Rząd twierdzi, że decyzja wychodzi naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców i przedsiębiorców, a jej podjęcie było możliwe dzięki szczelnej ochronie granicy z Białorusią.
Jak długo pozostaną otwarte przejścia w województwie podlaskim? Jak wyglądało zainteresowanie odprawami w pierwszych minutach i jak na tym skorzysta region? - porozmawialiśmy o tym z wojewodą podlaskim Jackiem Brzozowskim.
Ponowne otwarcie granic - powrót do normalności
W poniedziałkowej Rozmowie Dnia wojewoda podlaski Jacek Brzozowski skomentował decyzję o ponownym otwarciu przejść granicznych w Kuźnicy i Bobrownikach.
To jest historyczny moment dla całego regionu województwa podlaskiego. Dwie liczby: 1469 i 1010. Te liczby to są dni, w których podlascy przedsiębiorcy oczekiwali na otwarcie przejść granicznych zamkniętych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Kuźnica 1469 dni, Bobrowniki 1010 dni - i to jest czas, który wyznacza także w dużej mierze upadek podlaskich przedsiębiorców, wynikających z tego, że po prostu ten region w tym wymiarze handlu opierał się na handlu granicznym, transgranicznym. To wydarzenie, skala, ilość samochodów oczekujących na przejazd i w Bobrownikach i w Kuźnicy pokazuje po prostu jak bardzo wyczekiwana była przez wszystkich decyzja rządu premiera Donalda Tuska - mówił wojewoda.
Statystyki, które mówią wszystko
Wojewoda przywołał dane z pierwszych 8 godzin funkcjonowania przejść:
Jeżeli chodzi o Kuźnicę, to są: wjazd do Polski 103 samochody, wyjazd 151. Jeżeli chodzi o Bobrowniki, samochody osobowe - wjazd do Polski 25, wyjazd 21, ciężarowe - 12 wjazd do Polski, 47 wyjazd i autokary - wjazd do Polski 6 i wyjazd 5. To są dane Straży Granicznej, one mogą być trochę różne, jeżeli chodzi o Krajową Administrację Skarbową - poinformował Jacek Brzozowski.
Wojewoda dodał podkreślając, że na granicy wciąż oczekuje kolejka tirów:
Dokładnie 180 tirów było o północy, kiedy otwieraliśmy to przejście graniczne w Bobrownikach.
Ekonomiczne tętno regionu
Jacek Brzozowski podkreślał znaczenie ponownego otwarcia granic nie tylko dla przedsiębiorców, ale dla całego układu gospodarczego regionu.
Wraca do życia granica - przejście graniczne w Bobrownikach i w Kuźnicy, ale wszyscy liczymy na to, że wraca odbudowa tego obszaru związanego z gospodarką w całym naszym regionie, w województwie podlaskim. To rzeczywiście był bardzo ważny obszar związany z tym życiem gospodarczym naszego regionu. Podczas Forum Spójności pojawiło się sformułowanie, które po raz pierwszy użył prezydent Tadeusz Truskolaski, Amp Economy. To znaczy gospodarka w województwie podlaskim opierała się na dwóch nogach. Jedna to rolnictwo i co do tego nie ma żadnych wątpliwości, ale druga to jest handel. To jest handel, który jest właśnie tym handlem transgranicznym. I przecież nie chodzi tylko i wyłącznie o same przedsiębiorstwa. Tu jest wiele elementów, które tworzą jeden spójny system. To jest branża hotelowa, to jest branża gastronomiczna, to jest branża przewoźników. Wiele różnych elementów składa się na to, że ten obszar gospodarczy rzeczywiście w województwie podlaskim umierał. Od wczoraj go reanimujemy i wierzę, że w ciągu roku przywrócimy do pełnej sprawności - mówił wojewoda.
Decyzja „na próbę” i regionalny spokój
Jak podkreślił Jacek Brzozowski, decyzja o otwarciu granic jest na razie na próbę:
Spróbujemy odbudować gospodarkę, ekonomię i przywrócić życie polskim podlaskim przedsiębiorcom.
Premier Donald Tusk miał podkreślić, że otwarcie przejść nie jest bezterminowe:
Pan premier zwrócił uwagę, że testujemy, jak będą wyglądały relacje polsko-białoruskie, jak będzie wyglądała ta agresja hybrydowa ze strony Białorusinów, jak będzie wyglądała ta kwestia instrumentalizacji migracji. Na razie jest dobrze. Natomiast pan premier Donald Tusk w Białymstoku powiedział bardzo precyzyjnie: jeżeli sytuacja się zaostrzy i pogorszy, nie będzie się wahał, żeby te granice zamknąć - przypomniał wojewoda.
Bezpieczeństwo i relacje z sąsiadem
Wojewoda dobitnie stwierdził:
Silne państwo potrafi zadbać o bezpieczeństwo swoich obywateli i zrobił to rząd pana premiera Donalda Tuska, to znaczy uszczelniliśmy granicę do 98-99 proc.. I silne państwo zachowuje pewną wrażliwość, powiedziałbym, na potrzeby ekonomiczne, a nawet dosadniej życiowe mieszkańców naszego regionu i to była ta decyzja związana z otwarciem przejść granicznych. To jest pokazanie siły, a nie słabości - podsumował Jacek Brzozowski.
Odnosząc się do działań Białorusi, Jacek Brzozowski powiedział:
Oczywiście nie mam wiedzy na temat tego, jak Białoruś będzie chciała to wykorzystywać. Ja liczę tylko i wyłącznie na to, że te wszystkie rzeczy, o których teraz rozmawiamy, to znaczy presja migracyjna, instrumentalizacja migracji po prostu zostaną ograniczone do zera. Polska i podlascy przedsiębiorcy, polscy przedsiębiorcy potrzebują współpracy, wymiany handlowej, wymiany transgranicznej i wierzę, że powoli, krok po kroku będziemy szli w dobrym kierunku.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Jacek Brzozowski podkreślił wagę środków ostrożności:
Polska dysponuje świetnymi funkcjonariuszami i służb, i innych instytucji, które każdego dnia dbają o nasze bezpieczeństwo. I to, co jest też bardzo ważne i wielokrotnie o tym mówiliśmy - przejścia graniczne zostaną otwarte wtedy, kiedy będziemy mieć pewność, że będzie to bezpieczna decyzja. To jest bardzo przemyślana i bezpieczna decyzja. Natomiast podkreślam to wielokrotnie, bo to jest ważne i też trzeba być szczerym wobec wszystkich, że jeśli sytuacja ulegnie drastycznej zmianie w negatywnym tego słowa znaczeniu, przejścia zostaną po prostu zamknięte.
Na pytanie o możliwe zamknięcie przejść, wojewoda odpowiedział:
Pan premier o tym mówił. Skala agresji hybrydowej, instrumentalizacji migracji - to są te rzeczy, które po prostu są związane z naszym bezpieczeństwem. Zwracam uwagę na to, że to, co udało się zrobić przez te dwa lata i przy wykorzystaniu olbrzymich środków finansowych, to na nowo tak naprawdę zbudować tę zaporę na granicy i doprowadzić do sytuacji, w której ta szczelność tej granicy to będzie po prostu 98-99 proc.