Radio Białystok | Gość | Adam Musiuk - Podlaski Wojewódzki Konserwator Zabytków
"My zaniedbujemy wiedzę o naszych własnych zabytkach. Jeździmy w świat - tam się zachwycamy zabytkami, a okazuje się, że świat przyjeżdża do nas i widzi to, czego my nie widzimy. Próbuję to mieszkańcom Podlasia pokazać - to dziedzictwo kulturowe, które mamy na Podlasiu" - mówił w Polskim Radiu Białystok Podlaski Wojewódzki Konserwator Zabytków Adam Musiuk.
Tylko jeden podlaski zabytek otrzyma wsparcie z rządowego programu „Ochrony Zabytków”. Pozostałych kilkadziesiąt wniosków z naszego regionu nie znalazło uznania w ministerialnym konkursie. Czy to oznacza, że pozostałe podlaskie zabytki nie wymagają dotacji czy może skazane są na degradację? Jakie są potrzeby konserwatorskie w regionie i czy na przykład w Białymstoku zabytki mają odpowiednią ochronę? To tematy jakie poruszyliśmy w Rozmowie Dnia. Naszym gościem był Podlaski Wojewódzki Konserwator Zabytków Adam Musiuk a rozmawiał z nim Ryszard Minko.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego niedawno opublikowało listę beneficjentów rządowego programu Ochrona Zabytków. I niestety jedynym wnioskiem z naszego województwa, któremu przyznano dotację - jest kontynuacja prac konserwatorskich we wnętrzu kościoła św. Wojciecha Biskupa Męczennika w Szczepankowie. Wniosków z naszego regionu było około 30. Żaden nie przeszedł. Ten jedyny dostał zaledwie 270 tys. zł. Co o takim rozstrzygnięciu sądzi Adam Musiuk?
Ubolewam. Ta dotacja jest rzeczywiście jedna i niewielka. Ja wczoraj byłem w Warszawie razem z posłami - rozmawialiśmy i troszkę dopytywaliśmy się, co może się jeszcze tutaj zmienić i mam informację, że będzie tu "dogrywka". Więc jeszcze dodatkowe środki myślę, że się pojawią. W tym roku cały budżet w dużej mierze jest kierowany na powodzian. Tam poszły te największe dotacje. Gdzieś trzeba było zabrać, żeby gdzieś można było dać. Mamy w strefie powodziowej także zabytki. O kwotach nie rozmawialiśmy w Warszawie, natomiast usłyszałem właśnie słowo "dogrywka", więc myślę, że jeszcze środki się pojawią. Dodatkowo za dwa tygodnie w moim urzędzie będą udzielane dotacje i tam podzielimy ponad 2 miliony złotych.
W lipcu mówiliśmy o 4 milionach, taka kwota była w obiegu. Natomiast znowu - pojawiła się powódź i to się wszystko zmieniło. Po powodzi trzeba było bronić tej kwoty 2 mln 200 tys. zł, którą dzielimy. Sukcesem byłoby jednak to, gdyby udało się ściągnąć większe kwoty na zabytki. Zapotrzebowanie jest na ponad 7 milionów samych dotacji. Urząd nie dotuje prac w 100 procentach. Z reguły dotacje to 50 procent. Generalnie zapotrzebowanie na remont podlaskich zabytków to 15-16 milionów złotych. A ja mam dwa. Natomiast te dwa już przekładają się na 5. Wnioski widzę i jeżeli udzielimy tych dotacji w tej kwocie 2 mln - to tak jak mówię - cała inwestycja w zabytki będzie wynosić około 5 mln bo tam jest też wkład własny - mówił w Polskim Radiu Białystok Adam Musiuk.
Podlaski Konserwator Zabytków udziela się w mediach społecznościowych, gdzie przybliża historię obiektów.
Obiecałem, że będę nie tylko urzędnikiem, który wydaje decyzje, ale że będę też propagował zabytki na Podlasiu, opowiadał o nich. My zaniedbujemy wiedzę o naszych własnych zabytkach. Jeździmy w świat - tam się zachwycamy zabytkami, a okazuje się, że świat przyjeżdża do nas i widzi to, czego my nie widzimy. Próbuję to mieszkańcom Podlasia pokazać - to materiały wideo, krótkie audycje w mediach społecznościowych. Krótkie pogadanki o różnych zabytkach na Podlasiu. Jest jeszcze szereg mankamentów w moim urzędzie. M.in. czas trwania postępowań administracyjnych związanych z zabytkami. Cały czas mam troszkę za mało ludzi, usprawniam całą strukturę. Mamy 17,5 etatu merytorycznego na 10 tys. zabytków. Próbuję to wszystko wyciągnąć tak, aby było szybko, sprawnie i aby jak najbardziej dbać o to dziedzictwo kulturowe, które mamy na Podlasiu wspaniałe - mówił Podlaski Wojewódzki Konserwator Zabytków.