Radio Białystok | Gość | Jarosław Antoniuk - dyrektor Teatru Lalki i Aktora w Łomży
W sobotę (21.09) na scenie łomżyńskiego Teatru Lalki i Aktora będzie miała miejsce pierwsza w tym sezonie teatralnym premiera.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
"Królik Edward" to historia o zabawce - porcelanowym króliku, ale to także - jak możemy przeczytać o tym przedstawieniu - "spektakl mówiący o tworzeniu się więzi, narodzinach przyjaźni, miłości i dojrzewaniu".
I o tej premierze, ale i innych - zaplanowanych przez Teatr Lalki i Aktora w Łomży na ten sezon - z dyrektorem teatru Jarosławem Antoniukiem rozmawia Adam Dąbrowski.
Fragment rozmowy:
Adam Dąbrowski: Dzień dobry panie dyrektorze.
Jarosław Antoniuk: Dzień dobry.
Zanim zaczniemy mówić o tej najnowszej premierze, która rozpocznie sezon, może powiedzmy o pana wyjeździe. Wróciliście z Riazania.
Byliśmy tam kilka dni z naszym spektaklem "Karius i Baktus". Może nie jest to on najnowszy spektakl, bo on został zrealizowany już wiele lat temu, niemniej jednak spektakl bardzo się podobał. Festiwal w Riazaniu nie jest konkurencją, to jest jedynie przegląd teatru rosyjskiego i europejskiego. Ma taką swoją rzeczywiście bardzo piękną kartę już, bo odbywał się po raz dwudziesty. Myślę, że uczestnictwo w nim było dla nas wyróżnieniem.
A poza tym miłym zaskoczeniem, że nasi przyjaciele ze wschodu zaprosili nas z tym spektaklem. Wiem, że on ma taki swój żywot sceniczny, że ogląda ten spektakl publiczność w Rosji, ale chcieli koniecznie zobaczyć aktorów z Polski.
I ci sami aktorzy teraz po powrocie muszą wyjść na scenę i zaprezentować zupełnie nową sztukę.
Rzeczywiście to jest taki bardzo intensywny tej chwili okres dla nas dlatego, że wcześniej rozpoczęliśmy sezon artystyczny, natomiast od miesiąca trwają próby do "Królika Edwarda". Ten tekst napisał Peter Palik na podstawie Kate DiCamillo, amerykańskiej pisarki. Zresztą, Peter Palik jest reżyserem.
Myślę, że to będzie bardzo udana inscenizacja i myślę, że powstaje coś bardzo takiego niezwykłego. W zupełnie innej estetyce, więc mnie ta praca rzeczywiście bardzo cieszy a 21 będzie premiera.