Radio Białystok | Gość | Małgorzata Jarosińska-Jedynak - sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej
992 mln euro - tyle ma otrzymać województwo podlaskie w ramach Umowy Partnerstwa.
Trwają konsultacje Umowy Partnerstwa, czyli programu dotacji z unijnych pieniędzy na najbliższe lata. Na co i ile funduszy trafi z kasy Wspólnoty do województwa podlaskiego? Między innymi o tym z wiceminister funduszy i polityki regionalnej Małgorzatą Jarosińską-Jedynak rozmawiał Adam Janczewski.
Adam Janczewski: Umowa Partnerstwa zakłada 76 miliardów euro na lata 2001-2027, czyli ponad 350 miliardów złotych, które trafią do Polski. W podziale pieniędzy w ramach tej umowy mają być brane pod uwagę między innymi poziom zamożności regionów i tempo rozwoju. Pani minister, czyli rozumiem, że dzięki temu województwo podlaskie może liczyć na warunki preferencyjne?
Małgorzata Jarosińska-Jedynak: Województwo podlaskie wciąż potrzebuje wsparcia i wciąż należy do tych regionów słabiej rozwiniętych o bardzo niskim poziomie PKB. Do podziału tych środków była również brana pod uwagę liczba ludności i stopień wyludniania się danego regionu. Województwo podlaskie otrzyma z polityki spójności co najmniej 992 milionów euro na perspektywę 2021-2027, ale to co najmniej, bo do podziału jest jeszcze 7 miliardów euro pomiędzy poszczególne województwa. I tutaj zadaniem marszałka jest przedstawić dobre projekty, które będą wpływać na rozwój regionu, ale też swoim oddziaływaniem będą mieć wpływ na rozwój całego kraju, więc tu jeszcze przed nami negocjacja kontraktu programowego.
W podziale pieniędzy, patrząc tylko na kwotę, województwo podlaskie nie wypada za dobrze, bo to dopiero 13. miejsce. Rozumiem, że inna jest perspektywa, gdy przeliczymy to na mieszkańca.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja, jeżeli przeliczymy to na jednego mieszkańca, bo wtedy województwo podlaskie otrzyma 839 euro na jednego mieszkańca i to już stanowi trzeci wynik w kraju.
Pieniądze z Umowy Partnerstwa mają być przeznaczone na innowacje, przedsiębiorczość, cyfryzację, infrastrukturę, ochronę środowiska, energetykę, edukację i sprawy społeczne. Największa pula, zgodnie z wytycznymi unijnymi, ma być przeznaczona na tak zwany "Zielony Ład". Czy ma pani już jakieś informacje, na co mogą być przeznaczone te pieniądze w województwie podlaskim? Mam tu na myśli już konkretne projekty, nie kierunki, tylko konkretne projekty.
Konkretnych projektów jeszcze nie ma, mam nadzieję, że poznamy je dzisiaj w ramach konsultacji społecznych Umowy Partnerstwa, kiedy pan marszałek będzie przedstawiał założenia swojego Regionalnego Programu na perspektywę 2021-2027 i tam może poznamy konkretne projekty. Natomiast projekt Umowy Partnerstwa pokazuje te obszary, w których powinniśmy te środki inwestować. I tak jak wskazaliśmy - najwięcej środków, bo aż 30% alokacji musimy przeznaczyć na te kwestie związane z zieloną gospodarką, czyli energetykę, niskoemisyjny transport, gospodarkę o obiegu zamkniętym, ale też 20% tych środków powinno trafić do przedsiębiorców na rozwój innowacji, na wdrażanie prac badawczo-rozwojowych.
Wspomniała pani o konsultacjach, które dziś (2.02) odbywają się w Podlaskiem. W związku z sytuacją epidemiczną będą zapewne online. Kto weźmie udział w tym spotkaniu i czy ktokolwiek jeszcze może dołączyć do tego spotkania?
Oczywiście, zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie. Konsultacje przeprowadzane są właśnie online w formie wideokonferencji, transmitowane są na YouTube, można dołączyć do nich poprzez stronę internetową funduszeeuropejskie.gov.pl. Zachęcamy każdego, kto chciałby oddać głos w ramach tych konsultacji, ponieważ każdy głos potencjalnego beneficjenta tych środków jest dla nas istotny. Chcemy dopasować te kierunki wsparcia tak, aby odpowiadały one potrzebom poszczególnych mieszkańców danego regionu, a wiemy, że te potencjały w każdym regionie są inne.
Czy te konsultacje są wiążące, czy to raczej taka luźna rozmowa na temat propozycji?
Konsultacje są oczywiście wiążące, przyjmujemy każdą uwagę, bardzo skrupulatnie je analizujemy. Konsultacje trwają do 22 lutego, uwagi można składać poprzez formularz online, nie tylko w trakcie konsultacji społecznych, ale również poprzez formularz. Chcemy je przeanalizować. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że mogliśmy czegoś nie zauważyć, przeoczyć, więc właśnie temu służą te konsultacje, aby dopracować ten dokument tak, aby odpowiadał potrzebom rozwojowym.
To po konsultacjach i analizach… a kiedy popłyną do nas unijne pieniądze z tej nowej perspektywy?
Konsultacje Umowy Partnerstwa to dopiero początek całego procesu, ponieważ po Umowie Partnerstwa należy przygotować programy, zarówno krajowe, jak i regionalne zarządzane przez marszałków. Zakładamy, że będzie to miało miejsce w okolicach drugiego i trzeciego kwartału, ponieważ czekamy też na wszystkie akty prawne po stronie Komisji Europejskiej, które mają się pojawić w maju, więc po tym czasie dopiero możemy składać gotowe projekty Umowy Partnerstwa i programów do Komisji Europejskiej do tak zwanych negocjacji. Zakładamy, że przy dobrych wiatrach będziemy mogli pierwsze konkursy ogłaszać jeszcze w tym roku.
Eurostat opublikował dane dotyczące bezrobocia w krajach Unii. Polska jest wysoko na tej liście - z drugim po Czechach najniższym bezrobociem we Wspólnocie, te liczby wyglądają dobrze. Ale uwzględniając choćby cele projektu Umowy Partnerstwa są też liczby, które wyglądają już zdecydowanie gorzej, nad którymi wypada popracować, mam tu na myśli na przykład PKB na mieszkańca - tu nam jeszcze sporo brakuje.
Tak, tu nam jeszcze sporo brakuje i w związku z tym możemy też wykorzystać fundusze właśnie na politykę rozwoju, ponieważ środki polityki rozwoju wyliczane są w oparciu o zamożność danego państwa członkowskiego. Więc w związku z tym, że Polska jeszcze nie osiągnęła tych średnich unijnych, czyli co najmniej 75% PKB, możemy dzisiaj mówić o 76 miliardach euro właśnie na wyrównywanie różnic rozwojowych, mamy w zasadzie trzy regiony, które przekroczyły ten poziom, oczywiście Warszawa i 9 otaczających ją powiatów, 2 regiony przejściowe - Dolny Śląsk i Wielkopolska, które stały się regionami przejściowymi w obecnej perspektywie, ale dalej pozostają jeszcze regiony, które wymagają potężnego wsparcia i tutaj możemy liczyć na 85% dofinansowania realizowanych projektów w tych regionach słabiej rozwiniętych.